Ach, matematyka, najsurowsza królowa nauk. Wynik dwa plus dwa nie ugina się pod groźbami dominującej partii, niemożność podzielenia przez zero odporne jest na nasze widzimisię, a tabliczki mnożenia nie wzruszą żadne demonstracje. Kto sprawiedliwiej zanalizuje i podzieli świat niż ona? Nikt, o ile optymistycznie założymy, że posługujący się nią lud... Recenzja książki Broń matematycznej zagłady