Brom.
To nie jest jego prawdziwe imię.
Marysia nie ma czarnego podniebienia.
Anna nie potrafi hipnotyzować zwierząt.
Eryk nie ma brata bliźniaka.
To nie jest sowa.
W lasach kartuskich nie grasuje wataha wilków.
To nie on ją sobie wyśnił.
Debiutancki album Unki Odyi jest komiksem o istotach, które żyją tuż obok nas. Określa się je jako „nadnaturalne”, „nadprzyrodzone”, „magiczne”. Większość ludzi uważa, że takie stworzenia w ogóle nie istnieją – co najwyżej w mitach lub legendach. Brom wie, że one są prawdziwe. Potrafi je dostrzec. Słyszy, co mówią. I musi sobie jakoś z tym radzić. Nie jest sam. Jego matka jest przecież wiedźmą, a kuzynce… trochę zbyt łatwo przychodzi odbieranie życia.
To właśnie ich historia. Ich życie, ich problemy. Nie tylko te nadnaturalne.