Przez wieki mężczyzna z nabożeństwem traktował swoje przyrodzenie jak „najcenniejszą ozdobę”. Mimo to penis od zawsze był również źródłem największych męskich frustracji. Czy w stanie erekcji organ ów wydaje się kobietom niewyobrażalnie śmieszny? Dlaczego dżentelmen nigdy nie może być pewien, że jego członek wstanie na rozkaz i wykona zadanie? A jeśli – i kiedy – nagle odmówi posłuszeństwa, co można zrobić, by naprawić sytuację?
No i pozostaje jeszcze kwestia rozmiaru…
Sofokles powiedział, że posiadać penis to być „przywiązanym łańcuchem do szaleńca”. Hickman przygląda się temu schizofrenicznemu związkowi między mężczyzną i owym szaleńcem, jak również relacjom tej dziwacznej pary z płcią przeciwną.
Boskie przyrodzenie to kronika penisa, ale także zapis wzlotów i upadków historii – makabrycznej, mrożącej krew w żyłach, zabawnej i smutnej, oddzielonej od legend, wyjętej z kultur świata, religii, literatury, nauki, medycyny i współczesności – spisana błyskotliwie i z humorem.