... Woda była zimna, ale ćwiczono nawet pływanie w pełnym umundurowaniu i z bronią. Kilka grup poznawało niemieckie "pięści pancerne", które wycofujący się nieprzyjaciel pozostawiał masowo - mogło się to bardzo przydać podczas odpierania kontrataku czołgów.
Mimo zmęczenia nastroje były znakomite, dopisywał humor. Między żołnierzami krążył naprędce napisany wierszyk:
Sforsujemy Odrę,
wbijemy się w brzeg śliski.
Jutro do Berlina,
koniec wojny bliski!