Wyidealizowany przez propagandę i szkołę obraz władzy radzieckiej sprawił, że pod koniec lat osiemdziesiątych większość Białorusinów z niedowierzaniem przyjęła doniesienia prasowe o stalinowskim ludobójstwie, o świadomym niszczeniu języka i kultury białoruskiej przez komunistycznych bohaterów, których imionami nazywano ulice, fabryki, kołchozy. Krytyka komunizmu po 1990 roku dla milionów ludzi radzieckich była dezawuowaniem dorobku ich życia.