Cytaty z książki "Bezpowrotnie utracona leworęczność"

Dodaj nowy cytat
Wyszło, że nie wiem niczego, że nie wiem nawet tego co wydawało mi się, że wiem niezbicie.
W połowie lat sześćdziesiątych na placu Kossaka w Krakowie ujrzałem pierwszą kobietę w spódniczce mini. Tuż obok szła druga w identycznie radykalnie skróconej matczynej spódnicy - inicjacja miała charakter dubeltowy.
Leżałem spowity czarną kołdrą udręki i podziwiałem skromność stawianych mi wymagań.
Rozpacze, płacze, śmiechy i wiwaty. Młodziutkie ćpunki śpiewają pod prysznicem straceńcze piosenki, dreszcze człowieka przechodzą, jest pięknie, ale znikąd ocalenia.
Jest to myśl nieobsesyjna, (obsesyjnie myślę o czym innym), ale jest ona wyraźna.
Jest niedobrze. Z tysiąca rozlicznych powodów jest bardzo niedobrze.
Po pijanemu był pewien, że ją kocha, ale na trzeźwo nie był pewien czy ona istnieje.
Anioł ulgi potykał się z demonem rozczarowania.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl