Pierwsza polska powieść na czasy kryzysu! Czy wiesz, co może być gorsze od bezrobocia? Praca! Julia Wagner z dumą i sercem drżącym od nadmiaru oczekiwań przekracza bramę Firmy. Szef-Szef jest trochę lepki, kadra rozczarowująca, warsztaty Personal Image niepokojąco przypominają duchowy striptiz i nawet wielki jak powstańczy ryngraf identyfikator firmowy nie potrafi ukryć faktu, że Julia jest niepasującą tutaj, mądrą i silną kobietą. Ta silna kobieta wie, że pomyliła się, wdeptując w korporacyjne błocko. Jak się uwolnić, nim ciepła posadka, niczym ruchome piaski wciągnie Julię w jałowe przekładanie papierków, wdzięczenie się i podliczanie słupków? Orwell umarłby ze śmiechu!