Betrojerinką [niem. die Betreuerin – opiekunka] może zostać każda, a nawet każdy z nas – nie trzeba mieć żadnych kwalifikacji, wystarczy zebrać się w sobie. W Niemczech przydadzą się cierpliwość, umiejętność wyznaczania granic i laptop z zainstalowanym Skype’m. Po dwóch miesiącach można stamtąd przywieźć około 10 tys. złotych i - być może - pytanie, co mnie jeszcze trzyma w Polsce. Jeśli konieczność bycia do dyspozycji dwadzieścia dwie godziny na dobę siedem dni w tygodniu wywołuje w nas pewien niepokój, przed podjęciem decyzji o wyjeździe warto dowiedzieć się, jak w niemieckich domach pracuje się bohaterkom i bohaterom tego reportażu.