Opinia na temat książki Begin Again

Klasyk.
On i ona. Studia. Zostają współlokatorami. On wrogo nastawiony, niby bad boy, nie chce jej w mieszkaniu ale wynajmuje je. Ma chwiejny charakter.
Ona . Potrzebuje lokum. Rzuca poprzednie życie jedzie na studia i pragnie odmiany. Ciągle kłóci się że współlokatorem a jeśli akurat tego nie robi to miękną jej kolana.
Potem jest bam.
Pękają bariery.
potem bum.
znów pretensje rozpacz samotność.
On ściga się z demonem byłej dziewczyny i relacjami z ojcem i bratem.
Ona z pokręcona rodzina i piętnem którym naznaczyła ja matka.
Kaden.
Seksowny umięśniony wytatuowany bad boy, ale naprawdę chyba ostatnia cecha jaka bym mu dla to bycie niegrzecznym chłopcem. Jest wspaniałym człowiekiem. Mimo tego co go ściga.
Ali a może jednak Crystal jest dzieckiem wychowanym w złotej markowej klatce. Kiedy zrozumiała postanowiła odłożyć własne pieniądze i się uwolnić.
Ma tyle siły by za każdym razem się podnieść i walczyć, mimo że czasem się rozpada.
Każde z nich ma paczkę wspaniałych przyjaciół od serca. Razem tworzą coś wspaniałego. Grupę różnorodnych ludzi, którzy są wstanie poświęcić nawet obrażenia twarzy czy ręki , aby ich przyjaciel był szczęśliwy.
Klasyk, kiedyś dużo czytałam książek o studentach, końcu liceum i zaczęciu nowej drogi. Więc nie jest to nic świeżego.
Mimo że szablon znam ta historia mnie wciągnęła.
Uwielbiam Kadena, Alie też jest wspaniała dziewczyna. Nie każdy ma tyle siły.
Nie mogłam się oderwać i ciągle przedłużała "jeszcze rozdział" więc to chyba najlepsza recenzja. Bo kiedy nie możesz odłożyć książki, a w ciągu dnia czekasz na chwilę żeby poczytać to musi być coś dobrego.