Na początku jest próżny książę. Kyle Kingsbury (nawet nazwisko niczym z królewskiego rodu). Ktoś jednak obserwuje uważnie jego czyny. Jest więc i Kendra. Zanim bohater odkrywa jej prawdziwą tożsamość jest już stanowczo za późno. Klątwa została rzuca. Nie może jej cofną nawet ten, kto ją wypowiedział. Tego typu czar, możemy zdjąć z naszej duszy tylk... Recenzja książki Beastly