Fantastycznie bezideowa książka traktująca Boże Narodzenie jako event magiczno-ciasteczkowy. Mamy tu elfy, mamy renifery, mamy Mikołaja, który tylko czasem jest święty. Przemyka przez stronice królowa Zima i Dziadek Mróz, bo bez śniegu nie ma świat (serio??). Pierwsza gwiazdka ma okropny problem, bo popruła jej się kiecka. Zagubiony pies dostaje ... Recenzja książki Bajki na Boże Narodzenie