"Bajki" Charlesa Perrault to zbiór najpiękniejszych baśni, które doskonale pamiętam z czasów dzieciństwa, kilka z nich do tej pory mogę zaliczyć do ulubionych (np. "Sinobrody"), więc wracam do nich co jakiś czas. Tym razem czytałam te bajki swoim wnukom a mnie przypomniały się chwile, gdy w dzieciństwie czytała mi je mama...
Charles Perrault to francuski bajkopisarz epoki baroku. Jego baśnie są znane wszystkim nie tylko dzięki niemu, ale również z innych opracowań. Powstało bardzo wiele adaptacji, które nie są dokładnym przekładem jego twórczości a są po prostu jakby zaadaptowane na potrzeby rynku. Takie uładnione, uproszczone, lecz nie mające zbyt wiele wspólnego z twórczością samego autora. Obecnie kupując baśnie dla dzieci, coraz częściej kierujemy się tylko pięknym wyglądem a nie treścią.
Ja w swojej biblioteczce mam dwa wydania, jedno z pięknymi ilustracjami, które umilają czytanie bajek dzieciom, natomiast drugie jest praktycznie bez ilustracji, lecz za to treścią bardziej wskazującą na dokładniejszy przekład.
W tym zbiorze są najbardziej znane baśnie Perraulta, takie jak: "- Śpiąca królewna", "Czerwony Kapturek", "Kot w butach", "Paluszek", "Wróżki", "Kopciuszek" czy "Sinobrody".
Jak we wszystkich baśniach, możemy także i tutaj poznawać prawdę o ludziach i zwierzętach, o ich zachowywaniu, o cechach ich charakterów, a także o wyraźnych różnicach między dobrem i złem. Czytając baśnie, od razu wiemy, kto jest tą pozytywna postacią a także c...