Wybuchowa mieszanka poezji, humoru i grozy. W powieści Ondjakiego (czyt. Ondżakiego, właśc. Ndalu de Almeida, ur. 1977) świat jest piękny i prosty. Na pozór. Niebo nad luandyjską plażą mieni się niesamowitymi kolorami, a mały narrator snuje opowieść o dziecięcych igraszkach. Wszystko zaczyna się komplikować, gdy okazuje się, że chodzi o wysadzenie w powietrze mauzoleum zmarłego prezydenta i że dzieci weszły w posiadanie całkiem prawdziwego dynamitu. Idylliczny obraz burzy też pytanie o to, gdzie podziali się ich rodzice.
Tytułowy sekret jest kluczem do całej powieści, w której roi się od niedomówień i tajemnic – wszak świat widziany z perspektywy dziecka wygląda całkiem inaczej… Tym bardziej, że akcja rozgrywa się w Angoli lat 80., gdzie toczy się wojna domowa, a w politykę i życie codzienne kraju mieszają się sowieci i Kubańczycy.
Książka angolskiego pisarza to stylistyczny fajerwerk, intrygująca proza, która bawi, porusza i daje do myślenia.