Izaak Komnen był mężem dzikim i ponurym. Własnoręcznie udusił żonę i kilkuletniego syna. Współcześni doliczyli się osiemdziesięciu jeszcze ofiar Izaaka, które utopił, skrócił o głowę, otruł. Zbrodnia była jego hobby, celem życia natomiast władza i bogactwo. Nic przeto dziwnego, iż cesarz bizantyński Izaak II wolał mieć takiego krewniaka jak najdalej od siebie. Mianował go więc gubernatorem jednego z miast sycylijskich.