Szkoła przy cmentarzu jest cyklem książek grozy skierowany do młodego czytelnika, gdzie wszystko jest możliwe, a uczniowie doświadczają przedziwnych zdarzeń. Na kolejną swoją przygodę wybrałem Autobus widmo, który kiedyś dawno temu czytałem i postanowiłem do niego powrócić. Mając nadzieje na dreszczyk w czasie czytania i niezwykłą historie podszytą grozą zabrałem się do lektury.
Książka Autobus widmo jest opowieścią o Skipie zamieszkującym stary dom, do którego wprowadzili się nie tak dawno. Już na samym początku spotyka go dziwna sytuacja w drodze do szkoły. Postanawia dowiedzieć się co dzieje się i odkryć prawdę o miejscu w jakim zamieszkał. Autor kolejny raz zaprasza w podróż do Szkoły przy cmentarzu, gdzie dzieją się niesamowite i straszne rzeczy. Uczniowie przyzwyczaili się do zjaw, upiorów, przedziwnych sytuacji i potworów jakie mogą tutaj spotkać. Najwięcej czują respektu przed pojawiającą się znienacka demoniczną pani dyrektor i boją się spotkania z nią. Jednak w tym przypadku Skip musi poznać prawdę o miejscu w jakim zamieszkał i odkryć tajemnicę związaną z tym miejscem. Śledztwo prowadzone w tym kierunku jest dobrze prowadzone przez autora, który wprowadza kilka zwrotów akcji i klimat grozy do tego wszystkiego. Zaczyna się od przedziwnego i niesamowitego zdarzenia. Później atmosfera pomału zagęszcza się wywołując dreszczyk. Przygody Skipa zostały tak ukazane, że gęsia skórka jest nieunikniona podczas czytania. Przerażające wydarzenia splataj...