Antykwariusz z Montpellier

Upalny, lipcowy wieczór na warszawskiej Pradze. Do Łukasza Bielaka, historyka specjalizującego się w antycznym sporcie, przychodzi wiadomość od tajemniczego francuskiego bibliofila, który proponuje mu zbadanie fragmentu pewnego starożytnego tekstu. Nasz bohater, zaintrygowany, zgadza się pojechać na południe Francji, gdzie w bibliotece kolekcjonera odkrywa, że fragment ten stanowi część zaginionej od niemal dwóch tysięcy lat opowieści "Stos Heraklesa", dzieła Arkesilaosa Aleksandryjczyka, zapomnianego greckiego filozofa i uczonego z III w. p.n.e. Jednak to, co wydaje się jedynie erudycyjną przygodą, szybko zmienia się w niebezpieczną grę, kosztowną i z wyższą stawką, niż mogłoby się na początku wydawać.