Opinia na temat książki Antykwariat pod Salamandrą

MA
@Magnis · 2024-10-02 17:00:49
Przeczytane FANTASTYKA
Antykwariat pod Salamandrą jest pierwszym tomem cyklu Mons Viridis Magicus, którego bohaterem jest Janusz Magnuszewski. Zabierając się do czytania miałem nadzieje na dobrą powieść od autora cyklu z Olafem Rudnickim w roli głównej. Fantastyczny świat połączony z magią, odkrywaniem zagadek i kryminalną intrygą. Najnowszy cykl zapowiadał się naprawdę interesująco i postanowiłem sprawdzić co dostanę tym razem.

Książka Antykwariat pod Salamandrą jest historią Janusza Magnuszewskiego, którego życie po śmierci ojca zmienia się diametralnie. Wciągnięty w wir wydarzeń i intryg jakie toczą Zieloną górę musi stawić czoło niebezpieczeństwom jakie spotyka na swej drodze. Odkryć prawdę o ojcu i jego działalności, nauczyć się żyć jako mag i uważać na rozgrywki jakie toczą się między magami. Autor stworzył ciekawy świat za zasłoną naszej rzeczywistości jaka nas otacza na każdym kroku. Zwyczajni mieszkańcy Zielonej góry mający obok siebie magów i podobne osoby wykorzystujące magię dla własnych celów. Nie brakuje w tym wszystkim miejsca na intrygi i spiski jakie pomału wraz z rozwojem wydarzeń poznajemy w czasie czytania. Jednocześnie stworzenie innego świata jaki znajduje się za portalami było dobrym pomysłem. Przedstawienie praw jakie rządzą nimi i korzyści dla magów wkraczających do niego autor dobrze ukazał. Można powiedzieć, ze wizyty w tym miejscu były również ciekawe i pełne niebezpieczeństwa czającego się na każdym kroku na bohaterów. Muszą uważać nie tylko na stwory, ale również demony, mieszkający w tym świecie mieszkańców i wrogów jakich spotykają. Kraina niezwykła i zarazem pełna zagrożenia jaka spodobała mi się od samego początku. Janusz Magnuszewski nie ma łatwego życia jako osoba odpowiedzialna za wszystko co zdarzyło się w Zielonej górze, który musi pilnować porządku. Wciągnięty w wir intryg i zawiązanych spisków musi sobie poradzić lawirując pomiędzy członkami rodów, Wyższą Radą i tajemniczych wrogów jacy nie cofnął się przed niczym. Mając wsparcie w kilku osobach może liczyć na ich pomoc. Autor wykorzystując motywy doskonalenia się jak w przypadku Rudnickiego i wskazywanie drogi do osiągnięcia większej mocy magicznej przez innych w szybkim tempie. Takim sposobem bohater za każdym razem staje się silniejszy i widać to na przykładzie początkowych potyczek po późniejsze walki jakie prowadzi. Fajny motyw przypominający system awansu z gier RPG, gdzie postać zdobywa doświadczenie po treningach lub walkach na wyższy poziom stając się silniejszy niż był wcześniej. Magiczny antykwariat ze skrywanymi tajemnicami i mieszkaniem skrywa nie jeden sekret do odkrycia. Nie zabrakło tutaj walk pomiędzy magami, potyczek z wrogami, demonami i stworami z Głębokiego świata. Magicznych portali mogących przenieś bohaterów do innego świata, gdzie zagrożenie jest obecne przez cały czas i muszą na siebie uważać. Historia jaką dostałem jest ciekawa i wciągająca od samego początku. Nieraz potrafi zaskoczyć zwrotem akcji i wydarzeniami jakie dostajemy w czasie czytania.

Książka Antykwariat pod Salamandrą posiada ciekawych bohaterów, którzy zostali przez autora bardzo dobrze lub dobrze nakreśleni. Mają własną cechę charakteru, zachowania i dokonują nieraz wyborów. Głównym bohaterem jest Janusz Magnuszewski, który dziedziczy po śmierci ojca Antykwariat i zostaje wciągnięty w wir intryg w jakie wpada. Jego sylwetka została zarysowana bardzo dobrze i daje się polubić od samego początku. Drugą postacią jest kobieta jaka wprowadza się do antykwariatu. Początkowo tajemnicza wraz z rozwojem wydarzeń poznajemy ją lepiej i staje się sympatyczną postacią. Wspomaga bohatera we wszystkim wraz z ciotką, którą lepiej nie denerwować. Można nimi zainteresować się i trzymać kciuki w czasie przygód jakie przeżywają. Oprócz nich spotykamy wiele postaci na drugim i dalszym planie. W zależności od zapotrzebowania i roli jaką mają do odegrania w fabule biorą mniejszy lub większy udział w wydarzeniach. Jednocześnie nie są papierowi, lecz maja głębię w sobie co powoduje, ze stają się ciekawe i nietuzinkowe. Niektóre można polubić, poczuć nić sympatii albo niechęci za sprawą wyborów jakich dokonują. Relacje między nimi zostały dobrze przedstawione i wciągają. Dialogi sprawnie napisane, w lekki sposób, interesujące i nie pozbawiony nieraz dozy humoru oraz ironii w czasie rozmów jakie prowadzą bohaterowie miedzy sobą.

Książka Antykwariat pod Salamandrą posiada bohatera, który wraz z podróżami do Głębokiego świata i okropieństwem co niektórych osób zyskuje nie tylko doświadczenia, lecz także większą magiczną moc. Podobny sposób zdobywania potęgi był w ostatniej trylogii z Olafem Rudnickim. Jednak w tym przypadku odniosłem wrażenie za szybkiego zyskiwania poziomu magii jakby kolejne potyczki lub wyprawy przez portal miały za cel powiększenie jego mocy jaką miał. Oprócz tego opieka nad nim ze strony ciotki lub mieszkającej z nim kobiety miały za cel ułatwienie mu za mocno uzyskanie kolejnego poziomu jaki by zdobywał latami. Czasami opisy podróży po świecie po drugiej stronie portalu mógłby być bardziej szczegółowy i dokładny niż otrzymałem. Także samą krainę poznałem w mniejszym stopniu niż oczekiwałem i poczułem lekki niedosyt w tej kwestii w pewnych momentach. Mam nadzieje, ze w kolejnych częściach świat po drugiej stronie będzie bardziej rozbudowany, więcej zajmie miejsca i będzie lepiej przedstawiony przez autora. Oprócz tego może jakieś drobne potknięcia pojawiły się, lecz takie większe niuanse to wymienione przez ze mnie wyżej rzuciły mi się w oczy. Jednak nie brakuje w tym wszystkim intrygi w jaką wpada bohater i musi zrobić wszystko, aby przeżyć. Dzieląc swoją funkcję sędziego z nowymi wyzwaniami na jakie natrafia dostajemy opowieść o magii, tajemnicach, walkach rodów magicznych i magów ze sobą. Każdy chce zyskać coś dla siebie nie cofając się przed niczym w celu osiągnięcia rezultatów. Autor potrafi tworzyć fantastyczne światy w jakich osadza swoją akcję powieści. W przypadku Antykwariatu pod Salamandrą dostałem wszystko za co lubię sięgać po jego książki. Chociaż Januszowi Magnuszewskiemu trochę brakuje do Rudnickiego to jednak jak na pierwszą część jego przygód jestem zadowolony mimo moich obaw z tego co dostałem. Akcję poprowadzono szybko do przodu i wiele dzieje się podczas czytania. Nie u widzimy tutaj zwolnienia, lecz szybkie tempo wraz z wydarzeniami tworzą wciągającą historie. Wiele wnoszą pojawiające się intrygi i spiski do samej fabuły w jakiej bohater musi sobie poradzić ze wszystkim mając do pomocy oddanych ludzi. Wydarzenia toczą się w szybkim tempie i nie zwalniają do końca. Dlatego nie nudziłem się w czasie czytania i fabuła mnie wciągnęła od samego początku. Zakończenie jakie dostałem potrafiło mnie zaskoczyć twistem i walką jaka pojawiła się. Finał okazał się bardzo dobry, nie za szybko prowadzony, wciągający i nie pozbawiony wyborów bohaterów na dokładkę.

Książka Antykwariat pod Salamandrą jako pierwsza część nowego cyklu wypada dobrze i wciągnęła mnie od początku zachęcając mimo pewnych niuansów do sięgnięcia po kolejną cześć przygód bohatera. Zakończona w ciekawym miejscu pozostawia furtkę do kontynuacji z jaką chętnie zaznajomię się. Magiczna Zielona góra jest przedstawiona interesująco i ma swoje blaski i cienie jak każde miasto. Jednak przygody bohaterów i Janusza razem z nimi były ciekawie poprowadzone przez co fabuła na tym zyskuje. Magiczne pojedynki między magami są ukazane dobrze i spodobał mi się świat po drugiej stronie portalu. Poszczególne watki zostały połączone ze sobą w jedną całość, gdzie jest miejsce na tło obyczajowe, fantastykę i kryminalny watek jaki pojawia się w trakcie czytania. Autor bardzo dobrze radzi sobie z tym wszystkim dodając pomysły rodem z RPG jeśli chodzi o awansowanie bohatera na wyższy poziom. Trochę w tym wszystkim czuć ułatwienie w pozyskaniu i podwyższeniu mocy jaką dysponuje. Sięgając po książkę z nowego cyklu miałem obawy i nadzieje na kolejną fajną opowieść jaka mnie wciągnie bez reszty w swoje szpony. Nie można jej odmówić klimatu, zwrotów akcji i ciekawych postaci jacy pojawili się w fabule. Autor umie opowiadać i tworzyć zajmujące historie pełne magii, intryg, spisków, walk i sojuszy zawieranych przez bohatera. Fantastyka miesza się z kryminałem i warstwą obyczajową jaka występuje nieraz w trakcie czytania. Nie pozbawiona klimatu wciągnęła mnie od samego początku do końca nie pozwalając się oderwać od niej. Przyjemnie czytało mi się i miło spędziłem z książka czas zagłębiając się w pierwszy tom jaki dostałem. Jednocześnie jak na pierwsze spotkanie historia wypada dobrze i chętnie wezmę się za kolejny tom, aby przekonać się co autor wymyślił następnym razem. Antykwariat pod Salamandrą jest powieścią z nowego cyklu, który zapowiada się interesująco, ma ciekawych bohaterów i sporo w nim dzieje się. Jak na pierwsze moje spotkanie z przygodami Janusza Magnuszewskiego mogę uznać za udane i na pewno sięgnę po kontynuacje jak pojawi się.
Ocena:
Data przeczytania: 2024-09-15
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Antykwariat pod Salamandrą
Antykwariat pod Salamandrą
Adam Przechrzta
7.3/10
Cykle: Mons Viridis Magicus, tom 1, Magiczna Zielona Góra, tom 1

"Antykwariat pod salamandrą", to pierwsza część cyklu Mons Viridis Magicus (Magiczna Zielona Góra). Adam Przechrzta stworzył zupełnie nową historię, nowych bohaterów w mrocznym, pełnym magii świecie....

Komentarze

Pozostałe opinie

Absolutnie doskonała powieść fantasy. Autor stworzył ciekawe universum, świat magicznej głębi, pełen sprzeczności, walk klanów, magicznych pojedynków, walki z demonami i miłości. Moja pierwsza powieś...

"Antykwariat pod Salamandrą" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adama Przechrzty, które uważam za udane. Od początku spodobał mi się styl autora i całą książkę naprawdę przyjemnie mi się czytał...

BO
@booksandria

Sięgając po książki Adama Przechrzty, mam wrażenie, że przenoszę się do innego świata. Do tej pory czytałem serie "Materia Prima" oraz "Materia Secunda", wobec czego moje oczekiwania wobec nowej powi...

Po śmierci ojca, Janusz Magnuszewski prowadzi spokojne życie za drzwiami antykwariatu. Miejsce to co prawda jest niezwykłe, ale sam właściciel stroni od magii. Dość szybko okazuje się, że ojciec mia...

AG
@agnieszkawa1
© 2007 - 2025 nakanapie.pl