Książka opowiada o tym, jak dwudziestokilkuletnia Larysa Cardoza prowadząca swój pensjonat w Zakopanem nagle zostaje postawiona przed podjęciem zapewne najtrudniejszej decyzji jej życia. Musi wybrać się w podróż, aby uratować życie swojego brata bliźniaka Wiktora, który po powrocie z Afryki zapada na szybko postępującą chorobę wywołaną przez wirus o nazwie mesale.
Choroba, która powoduje, że polscy lekarze załamują ręce, nie stanowi nadzwyczajnego wyzwania dla wuja bliźniaków, starego Indianina o imieniu Absarokee. Jednak aby całkowicie wyleczyć Wiktora z choroby, trzeba sporządzić odpowiednie antidotum, na które składają się cztery nietypowe składniki jakimi są kwiat Huo-ngai możliwy do zdobycia tylko w małym azjatyckim miasteczku Bao-jaraya, mieście kolorowych kapeluszy, do którego dostęp strzeżony jest przez zabójcze pnącza, kamień Wulele z afrykańskiego kanionu Papa Teliga zamieszkanego przez niebezpieczne Pterostemy, owoc Dambay va z krzewu rosnącego na wyspie Thazu na Oceanie Spokojnym oraz woda ze źródełka Sa-ku-me znajdującego się w Nhotemali na Antarktydzie. Zwykła podróż po niezwykłe składniki, szybko okazuje się dla Larysy ogromną próbą charakteru oraz podróżą życia pełną niebezpiecznych stworzeń, zjawisk i ludzi.
Daria Muszyńska
Urodziłam się w 1993 roku w Rybniku. Od najmłodszych lat interesował mnie świat książek, który był mi bliższy od realnego świata. Pomysł na napisanie książki, pojawił się w trzeciej klasie liceum, kiedy to na warsztatach z psychologiem, zostały rozdane nam kolorowe kartki, z których mieliśmy stworzyć kapelusze, a każdy z nich miał odzwierciedlać konkretny nastrój. Wtedy też poraz pierwszy w mojej głowie pojawił się obraz miasteczka, zamieszkiwanego przez ludzi, którzy na głowach mieli właśnie takie kolorowe kapelusze. Ten krótki przebłysk w mojej głowie dał początek całej historii, którą niedługo później przelałam na papier. Mam nadzieję, że na tej jednej książce się nie skończy i już niedługo będę mogła wprowadzić czytelników w zupełnie nowy, pełen przygód i tajemnic, świat.
Choroba, która powoduje, że polscy lekarze załamują ręce, nie stanowi nadzwyczajnego wyzwania dla wuja bliźniaków, starego Indianina o imieniu Absarokee. Jednak aby całkowicie wyleczyć Wiktora z choroby, trzeba sporządzić odpowiednie antidotum, na które składają się cztery nietypowe składniki jakimi są kwiat Huo-ngai możliwy do zdobycia tylko w małym azjatyckim miasteczku Bao-jaraya, mieście kolorowych kapeluszy, do którego dostęp strzeżony jest przez zabójcze pnącza, kamień Wulele z afrykańskiego kanionu Papa Teliga zamieszkanego przez niebezpieczne Pterostemy, owoc Dambay va z krzewu rosnącego na wyspie Thazu na Oceanie Spokojnym oraz woda ze źródełka Sa-ku-me znajdującego się w Nhotemali na Antarktydzie. Zwykła podróż po niezwykłe składniki, szybko okazuje się dla Larysy ogromną próbą charakteru oraz podróżą życia pełną niebezpiecznych stworzeń, zjawisk i ludzi.
Daria Muszyńska
Urodziłam się w 1993 roku w Rybniku. Od najmłodszych lat interesował mnie świat książek, który był mi bliższy od realnego świata. Pomysł na napisanie książki, pojawił się w trzeciej klasie liceum, kiedy to na warsztatach z psychologiem, zostały rozdane nam kolorowe kartki, z których mieliśmy stworzyć kapelusze, a każdy z nich miał odzwierciedlać konkretny nastrój. Wtedy też poraz pierwszy w mojej głowie pojawił się obraz miasteczka, zamieszkiwanego przez ludzi, którzy na głowach mieli właśnie takie kolorowe kapelusze. Ten krótki przebłysk w mojej głowie dał początek całej historii, którą niedługo później przelałam na papier. Mam nadzieję, że na tej jednej książce się nie skończy i już niedługo będę mogła wprowadzić czytelników w zupełnie nowy, pełen przygód i tajemnic, świat.