Opinia na temat książki Anioły z Lovely Lane

Muszę przyznać, że to bardzo nierównia książka : początek koszmarny, potem jest już Iepiej. Odniosłam wrażenie jakby powieść miejscami pisały dwie różne osoby. Mam ogrmone pretensje do wydawcy, że pozwolił aby powieść w takim stanie ujrzała światło dzienne. To jak książka została zmasakrowana przez tłumacza, redaktora i cały sztab ludzi, który się nią zajmował, a właściwie, to chyba należałoby powiedzieć nie zajmował kompletnie, woła o pomstę.

Początek powieści jest okropnie męczący i zniechęcający potecncjalnego czytelnika. Wstrętne, absurdalne miesjcami, dosłowne tłumaczenia z angielskiego psują wszystko. Pierwsze rozdziały czytałam z bólem zębów, pojawiały się dziwne sformułowania, fabuła sprawiała wrażrnie chaotycznej i męczącej. Tylko ogromną siłą woli zmusiłam się, żeby czytać dalej i nie żałuję. Dalej było już lepiej. Historia zaczęła nabierać rumieńców, przywiązałam się powoli do dziewczyn, i chociaż dalej pojawiały się dziwaczne wyrazy i zdania przyprawiały mnie czasami o zdumienie, to jakoś wypadło to lepiej niż początek książki i dało się czytać z odrobiną przyjemności. Mam zamiar przeczytać wszystkie części o siostrach.
Moja ocena to 6. Byłoby 7 ale masakra dokonana na książce skutecznie zaniżyła ocenę.