"Amerykańscy chłopcy" to opowieść o wojennych losach czwórki przyjaciół, dwudziestolatków z różnych środowisk i regionów USA. Zaciągnęli się do wojska z powodów rozmaitych, a następnie, znudzeni koszarowym życiem w jednostce stacjonującej w RFN, zgłosili się na wyjazd do Wietnamu, gdzie kazano im zabijać albo umierać. SMith w swej relacji, trzeba przyznać szokującej, ukazuje ludzi postawionych wobec groźby śmierci, a pozbawionych bodźców czy usprawiedliwień moralnych i patriotycznych. W sposób oszczędny, lecz plastyczny przedstawia odgłosy, scenerię, zapachy wojny, opisuje gorączkowe akcje bojowe helikopterów krążących nad dżunglą w poszukiwaniu zaszytego w głuszy nieprzyjaciela, a potem tygodnie bezczynności, kiedy alkohol, narkotyki i prostytutki, pozwalają zapomnieć o wszystkim. Słowem, zaznajamia nas z wojną jakiej nie znamy, i z młodymi Amerykanami - dalekimi od powszechnych wyobrażeń.