Świetne. Znakomite. Zabawne. Idealne pod względem niewymuszonego rymu, a jednocześnie spójnej historii. Już dawno się tak dobrze nie bawiłam, czytając wiersze dla najmłodszych. Oto malutki fragmencik, na zachętę: „Żeby żuchwa nie zgrzytała, żujże, żółwiu, żurawinę!”. Świetnie w nim widać jeszcze jeden pozytyw – trudność logopedyczna. Naprawdę czasami należy nieźle zwolnić, aby poprawnie wypowiedzieć każde słowo. A obrazki? Super. Oko cieszą i sprawiają, że dziecko z chęcią sięga po książkę. Polecam.