"ᴀꜰᴛᴇʀ ʜɪᴍ" autorstwa ꜰʟᴏʀ ᴍ. ꜱᴀʟᴠᴀᴅᴏʀ to drugi tom dylogii, czyli kontynuacja powieści #boulevard . Poznajemy tu dalsze losy Hasley, która nie może poradzić sobie ze stratą ukochanego Luka.
Wszystko zaczyna się zmieniać gdy na jej drodze pojawia się Harry. Czy Hasley otworzy się na nową znajomość?
Tak jak się spodziewałam druga część była dla mnie trochę słabsza od pierwszej, ale za to o połowę krótsza. Była ona bardzo przewidywalna i trochę nudna. Nie ma co tu liczyć na szybką akcję i brakuje tu zaskakujących zwrotów akcji.
Jeśli chodzi o główną bohaterkę to moje nastawienie do niej się nie zmieniło, dalej mnie irytowała. Sama nie do końca wiedziała czego chce. Czy zacząć wszystko od nowa czy nie. Postać Harrego też nie jest do końca barwna, ot taki zwykły szary nierzucający się w oczy mężczyzna.
W tej część autorka porusza temat żałoby. Trudny temat ale został lekko opisany, chociaż pierwsze rozdziały były bardziej emocjonalne, w następnych już to zanikło. Wątek romansu został średnio poprowadzony, zabrakło mi chemii między bohaterami.
Mimo, że jest to wzruszająca dylogia, mnie ona nie poruszyła, ale historia Hasley pokazuje, że pomimo burzy zawsze wychodzi słońce, tylko potrzeba dużo czasu, aby wszystko wróciło do normalności.
P.S.
Dylogia ta przypomina mi trochę historię z książki "Zanim się pojawiłeś" i "Kiedy odszedłeś" 🤭