Życie potrafi zaskoczyć. Przekonał się o tym główny bohater książki – socjolog, naukowiec, pracownik uczelni, w ręce którego wpadają listy wielbiciela jego żony sprzed lat. Czytając w zabawny sposób napisaną historię, można odnieść wrażenie, że bohater jest zawiedziony swoim małżeństwem i synem. Zrzędliwa żona, która zawsze stawia na swoim, powierzchowna relacja z dorastającym synem, towarzystwo przyjaciół, którzy mają lepiej niż on i grupa prymitywnych jego zdaniem studentów – wszystko to tworzy obraz mężczyzny fajtłapy, świadomego swojej nieudolności, który dał się podporządkować niemal wszystkim, a każda próba buntu kończy się fiaskiem. Czytając listy pisane infantylnym językiem, nawet nie spodziewa się, że padł ofiarą żartu, którego konsekwencją były jego życiowe decyzje, jakby ktoś inny, a nie on sam był kowalem jego losu. Humorystyczna historia z zaskakującym zakończeniem.