Opinia na temat książki Działanie niepożądane

"Działania niepożądane" to thriller medyczny, który nie przypadł mi do gustu. Początek, a ścisłej 1/3 początkowej części książki, to rozwleczona, mało ciekawa, obfita w opisy i dywagacje powieść obyczajowa. Adam Drzewicki jest farmaceutą i właścicielem aptek. Jego matka przebywa w domu pomocy, który bardziej jest prywatnym, luksusowym kompleksem mieszkalnym dla osób starszych. Podczas jednej z wizyt poznaje policjanta, Da­wida Re­zlera, którego matka również jest mieszkanką domu pomocy. Matce farmaceuty śnią się koszmary, zaczyna opowiadać dziwne rzeczy, ma problemy z pamięcią i odróżnianiem prawdy od urojeń. To nie koniec problemów Adama. Jego była żona ma pretensje, że teściowa do niej wydzwania, a kochanka poczuła się odtrącona. No i takie prozaiczne życie toczy się przez 1/3 książki. Na dalszym etapie historia zaczyna się rozkręcać, tajemnice mnożyć, niebezpieczeństwa narastać. Jednak fabuła skręciła z toru dreszczowca w kierunku sensacyjnym z mocno zarysowanymi epizodami przypominającymi filmy akcji. Mimo całkiem przyzwoitej kreacji bohaterów, niezłego pomysłu na historię ubranego w dobrą stylistykę nie udało mi się polubić gatunku literackiego, który demonstruje autor w tej powieści. Spróbuję to zrobić czytając, inną powieść pisarza, która nie będzie sensacyjno-medyczną obyczajówką.