Opinia na temat książki 50-tka dookoła świata

@agulkag @agulkag · 2024-11-30 18:17:00
Przeczytane
A może by tak rzucić wszystko i ... nie nie nie Bieszczady tym razem. Wraz z autorką, która spełnia swoje marzenia wyruszamy w samotną podróż prawie dookoła świata.
Jest to wyprawa o tyle ciekawa, że nie opiera się na zwiedzaniu czy to Indonezji, Bali, Hawajow czy Usa pod dyktando kolorowych przewodnikow, ale zupełnie na przekór i po swojemu. Dlatego cenne wskazówki tu są dla tych, którym nie straszne zwiedzanie trochę last minut, trochę pod wpływem impulsu. Oprócz poznawania i ludzi, mieszkańców danego regionu, poznajemy kulturę i zwiedzamy choćby hostele, bo taka forma nocowania najbardziej odpowiada autorce. Co przekłada się na poznawanie innych krajów od podszewki. Zwiedzanie San Francisco [rawie na piechotę, a czemu nie, błogosłwieństwo szamana i owszem , a może luksusowy hotel w ramach udzielania lekcji jogi, to wszystko z inicjatywy autorki.
I tylko rodzi się malutkie pytanie czy aby na pewno 5 miesięcy poza domem, to sposób na wzmocnienie związku???
Data przeczytania: 2024-11-30
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
50-tka dookoła świata
50-tka dookoła świata
Katarzyna Kozłowska
8.5/10

Świat jest piękniejszy i bezpieczniejszy niż nam się wydaje – wystarczy zdobyć się na odwagę, by go lepiej poznać! Stwierdzenie, że „życie zaczyna się po pięćdziesiątce” co prawda brzmi ładnie, ale j...

Komentarze

Pozostałe opinie

Super pozycja nawet dla tych, którzy nie przepadają za literaturą podróżniczą. Wciągnęła mnie od pierwszych stron, a zdjęcia dopełniły całości.

Ta książka zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Wciągneła mnie nieziemsko już od pierwszych stron. Być może jest to dość spokojna wersja samotnej podrózy. Ale czyta się z zapartym tchem. Kolejne strony ...

@jenny777@jenny777
© 2007 - 2025 nakanapie.pl