321 superciekawych faktów, które trzeba poznać, zanim się skończy 13 lat

To lektura dla tych, którzy są ciekawi świata i którzy są gotowi powtórzyć za Sokratesem: Wiem, że nic nie wiem, by ciągle szukać odpowiedzi na pytania i poszerzać wiedzę – dodam tylko: w lekki przyjemny sposób. Można czytać tradycyjnie: strona po stronie. Można wybiórczo: na chybił trafił. Na blisko 280 stronach mnóstwo ciekawostek z różnych dziedzin – wszystkie ponumerowane – zgodnie zresztą z tytułem: jest ich faktycznie 321. A dziedziny? Najróżniejsze – właściwie przegląd większości przedmiotów szkolnych: od geografii, przez historię, biologię, fizykę, astronomię. Jest też i coś z kulinariów. Całość podzielona na 12 rozdziałów tematycznych. Książka jest dość gruba, wydana na ładnym papierze. Trudno określić – jak długie są ciekawostki – jedne są bardziej rozbudowane, inne są z kolei krótsze. Na pewno nie wyczerpują tematu. Pewnie o to tutaj chodzi, rozbudzenie ciekawości – a w przypadku ewentualnego zainteresowania tematem – zawsze można drążyć dziurę w brzuchu już we własnym zakresie. Może dobrym pomysłem byłoby położenie książki na stole – i wspólne rodzinne czytanie – codziennie jeden punkcik, na poszerzenie i uzupełnienie wiedzy dla wszystkich, nie tylko dla tych, którzy jeszcze nie skończyli 13 lat? Tylko że niektóre rzeczy są tak fascynujące, że naprawdę trudno wytrzymać do następnego dnia. A dowiedzieć się można wielu ciekawych rzeczy, na które niekiedy brakuje czasu na tradycyjnych, szkolnych lekcjach. Ot choćby tego, że danaidy wędrowne to motyle, które co roku w...