Nie przypadkowo ta książka trafia w moje ręce akurat teraz. W czasie, w którym wielka powódź nawiedziła Polskę i która to uzmysławia ludziom, jak wiele mają, a tego nie doceniają. Paradoks myśli nasuwa też chwilę – jeden moment potrafi zmienić wszystko, drastycznie. Jeden moment i nie masz nic. Nie masz domu, nie masz ubrań, jedzenia, ciepłego koc... Recenzja książki 25 milionów iskier