Opinia na temat książki 25 grudnia

Jeśli lubisz dziewczynkę z zapałkami, pierogi oraz romantyczne historie ta książka będzie idealna dla Ciebie.
Malia nie znosi świąt, kojarzą jej się z okropnym dzieciństwem, nie lubi światełek, gwaru, ani świątecznych piosenek. Spotyka na swej drodze jednak Camerona, który puszcza świąteczne piosenki, a nawet nosi sweter z bałwanem. Choć wydaje się, że tych dwoje ludzi powinno czuć do siebie antypatię jest zupełnie inaczej.
Kiedy Cameron wpada na plan jak małymi krokami przekonać Malię do świąt sam nie jest przekonany, czy się to powiedzie. Razem będą odkrywać dziecięcą radość, świąteczne filmy i ciepło jakie dają drobne świąteczne dodatki.
Okaże się jednak, że tych dwoje już kiedyś się spotkało i to w najkrytyczniejszym momencie w życiu naszej bohaterki. Czy Malia będzie potrafiła stanąć do walki z demonami przeszłości? Czy wygra uczucie? Czy Malia pokocha święta?
Tego dowiesz się, z tej bardzo klimatycznej książki. Idealnej by czytać w grudniu, siedząc pod kocykiem z kubkiem kakao.