Jestem w miłości do tej książki!
Caio wprowadza się na 15 dni do sąsiadów gdyż jego rodzice wybierają się w podróż. Felipe nie wie jak zachować się w jego towarzystwie, ponieważ sąsiad podoba mu się od 13 roku życia. Chłopcy ze sobą nie rozmawiają, a teraz mają dzielić przestrzeń. Co się pomiędzy nimi wydarzy? Czy mają szansę na przyjaźń, a może miłość?
Książka ta ma nieco ponad 300 stron przez co czyta się ją niesamowicie szybko pomimo trudnych tematów, które porusza. Felipe to osoba plus size, która nie czuje się dobrze we własnym ciele z powodu drwin rówieśników. To oni zaniżają poczucie jego wartości wszelkimi tekstami, które go obrażają. Wyzywają go i szydzą z tego jaki nosi rozmiar. Felipe nie czuje się wystarczający, nie pomaga też fakt że jest gejem. Czuje się niezrozumiały przez świat, a jego jedynym przyjacielem jest jego matka.
Gdy Caio się wprowadza Felipe nie wierzy że może nawiązać z kimś więź, wstydzi się rozmawiać z przystojnym, szczupłym sąsiadem. To pokazuje jak słowa, które ludzie wypowiadają w naszym kierunku mogą działać na to jak sami siebie postrzegamy. Felipe jest nieśmiały. Każdy kolejny dzień z sąsiadem jednak pomaga mu się otworzyć na nowych ludzi, również terapia na którą uczęszcza pomaga mu w kontaktach międzyludzkich.
Caio za to wydaje się być bardzo kontaktowy, jednak to tylko pozory. Chłopak też nie ma łatwego życia, ma jedną przyjaciółkę, która nie zawsze ma dla niego czas, nadopiekuńczych rodziców a do tego nie wyszedł z szafy więc musi ukrywać swoje preferencje. Dogaduje się niesamowicie z matką Felipe, ale Rita jest taką osobą, która przyciąga ludzi. Wspaniała kobieta!
Czy ta dwójką ma szansę na szczęście? Czy 15 dni życia to wystarczająco żeby przejść zmianę? Czy dwójką totalnie innych osób, a jednak takich samych ma szansę na przyjaźń? Musicie sprawdzić sami. Ja mogę tylko napisać że nie pożałujecie poznania tej historii gdyż jest niesamowita. Pokochałam głównych bohaterów i żałuję że moja przygoda z nimi już się zakończyła.