Co sprawiło, że dziś we Włoszech rosną pomidory, na Florydzie zaś pomarańcze; że Szwajcaria zasłynęła produkcją wyśmienitej czekolady, a do kanonu kuchni tajskiej weszły ostre papryczki chili?
Gdy przed z górą dwustu milionami lat potężne siły geologiczne rozdarły lądy naszej planety, w dwóch odizolowanych od siebie częściach świata zaczęły się rozwijać odrębne ekosystemy pełne roślin i zwierząt nieznanych na przeciwległej półkuli. Z chwilą, kiedy Krzysztof Kolumb postawił stopę na Hispanioli, ta izolacja skończyła się jak mieczem uciął. Przez ocean wraz z coraz liczniej żeglującymi między Nowym i Starym Światem statkami podróżowały – za wiedzą żeglarzy lub przypadkowo – tysiące biologicznych gatunków. To zjawisko, nazwane przez naukowców wymianą kolumbiańską, radykalnie zmieniło życie i krajobraz całego globu, co niosło czasem bardzo dramatyczne konsekwencje…
Osiemdziesiąt lat po Kolumbie doszedł do tego inny aspekt. Hiszpański konkwistador Miguel Lopez de Legazpi pożeglował dalej na zachód i nawiązał regularną wymianę handlową z Chinami. W założonej przezeń faktorii na Filipinach po raz pierwszy w dziejach towary i ludzie ze wszystkich zakątków świata spotkali się w jednym miejscu i czasie, co stworzyło zupełnie nową rzeczywistość ekonomiczną...
Wydanie 1 - Wyd. Rebis