Z kart powieści do prawdziwego życia
Konkurs

Konkurs książkowy - Z kart powieści do prawdziwego życia
KONKURS ROZWIĄZANY
Świetnych odpowiedzi było tak dużo, że aż musieliśmy poprosić o pomoc autorkę :) Nagrody otrzymują:@karolak.iwona1, @zaczytana.o.polnocy.
Gratulacje!

W książce "Uśmiech przeznaczenia" główna bohaterka przypadkowo spotyka czarującego biznesmena, który jest ucieleśnieniem stworzonego przez nią bohatera, który zszedł z kart jednej z napisanych przez nią książek.

A jakiego bohatera Wy chcielibyście spotkać w prawdziwym życiu i dlaczego?

Czekamy na Wasze odpowiedzi, a dwie z nich nagrodzimy książkami "Uśmiech przeznaczenia".

Regulamin konkursu
    Udział wzięli:
    @ziellona @Eufrozyna @Utopia @kerim @SunaiConte @Rozchelstana_Owca @karolak.iwona1 @maciejek7
    MA
    @beatazet @paczek_grubas @Aleksandra_99 @sylpa8 @Gosia @Anna30 @iszmolda @zaczytana.o.polnocy

Odpowiedzi

@zaczytana.o.polnocy
@zaczytana.o.polnocy ponad rok temu
Myśląc o postaci, którą chciałabym spotkać w prawdziwym życiu bez wahania wybrałabym Cinder (główna bohaterka Sagi Księżycowej autorstwa Marissy Meyer). Jest to bohaterka, którą "poznałam" około 10 lat temu i towarzyszy mi ona do tej pory, regularnie czytam od nowa jej historię. Myślę, że Cinder odegrała ważną rolę w moim okresie dorastania - jako nastolatka bardzo cieszyłam się, że mogę czytać o bohaterce (tym bardziej takiej, która jest cyborgiem, mechanikiem i księżniczką jednocześnie!), której historia jest przede wszystkim o odkrywaniu i akceptowaniu siebie. Dlatego cudownie byłoby spotkać Cinder w prawdziwym życiu i móc jej podziękować za przygody, które już od wielu lat są moimi comfort books.
@iszmolda
@iszmolda ponad rok temu
Uwielbiam kryminały. Swoją przygodę z tym gatunkiem rozpoczęłam od powieści Agaty Christie, dlatego najbardziej chciałabym zobaczyć się osobiście z Herkulesem Poirot. Rozmowa z nim byłaby na pewno interesująca. Najchętniej porozmawiałabym o tym jak bez raportów techników kryminalnych, jak bez wyników sekcji zwłok, badań DNA i innych nowych technologii bez których nie wyobrażają sobie prowadzenia śledztwa obecni policjanci on potrafił trafnie wytypować sprawcę morderstwa. Być może ta biedna pomogłaby mi w typowaniu mordercy w czytanych obecnie kryminałach.
@Anna30
@Anna30 ponad rok temu
Myślę, że chciałabym spotkać w prawdziwym życiu bohaterkę Elfkę - Nastkę wraz z jej autorką -Wandą Siubielą. To dzięki tej niezwykłej autorce polubiłam dziedzinę literatury,która nie do końca spełniała moje oczekiwania podczas zapoznawania się z nią. Do tej grupy zaliczała się nie lubiana przeze mnie fantastyka. Nie ma nic cudowniejszego, gdy poznaje się losy w wydanych 12 księgach i jednym uzupełnieniu i nigdy nic nie wiadomo, czy nastąpił koniec,czy będzie ciąg dalszy.
@Gosia
@Gosia ponad rok temu
A ja bardzo chciałabym spotkać Oskara z książki "Oskar i Pani Róża ". To wyjątkowy chłopiec, który nie stracił wiary i nadziei mimo swojej ciężkiej choroby. Ja myślę, że to właśnie z takich bohaterów powinniśmy czerpać inspiracje i od nich się uczyć, bo naprawdę wiele mogliby nas nauczyć! Ja sama jestem mamą, mam to szczęście, że mam zdrowe dzieciaczki, ale los chorych dzieci nigdy nie jest mi obojętny i zawsze staram się pomagać z całych sił, ucząc się od nich radości i pokory!
@sylpa8
@sylpa8 ponad rok temu
Jakiego bohatera chciałabym spotkać w prawdziwym życiu? Po dłuższym zastanowieniu się, myślę,że byłaby to Maryla z książki Sarah Mccoy ,,Maryla z Zielonego Wzgórza ". Chciałabym się cofnąć do świata dawnego Avonlea,zanim Maryla przyjęła pod swój dach Anię Shirley. Chciałabym ją poznać jako kobietę aktywną i skomplikowaną,o czułym sercu. W domu na Zielonym Wzgórzu dorastała śmiała,bystra dziewczyna,rozdarta między obowiązkiem a własnymi ambicjami,doświadczona utratą bliskich,no i niespełnioną miłością.Może gdybym ją spotkała,udałoby mi się zmniejszyć jej upór i ambicje,aby poszła za głosem serca i była szczęśliwa.
@Aleksandra_99
@Aleksandra_99 ponad rok temu
Myślę, że oddała bym dużo by spotkać się choć chwilę z bohaterami różnych książek. Jednak jeśli mam wybrać tą jedną osobę to chciałabym poznać Yamilet Flores z książki Przewodnik lesbijki po katolickiej szkole.Jest to ciekawa postać, która zaintrygowała mnie od pierwszych stron zagłębiania się w lekturę. Miałabym z nią wiele tematów do pogaduszek, zarówno tych lekkich i śmiesznych jak takich poważnych i ciężkich. Yamilet choć jest ode mnie młodsza to dojrzała dziewczyna, która szuka i stara się odpowiedzieć na pewne pytania. Choć ma 16 lat to nie miała łatwo i chciałbym posłuchać jej historii na żywo. Na dodatek liczyła bym na fakt, że poznam również jej mamę i brata!
@paczek_grubas
@paczek_grubas ponad rok temu
Jest piękny, słoneczny poranek. Otwieram okno by zaczerpnąć świeżego powietrza. Robię głęboki wdech i zamiast cieszyć się pełnią życia, zaczynam się zwyczajnie dusić. Mam ogromny problem z oddychaniem, dostaję ataku paniki, czuję bicie mego serce, wali mi w piersi jak oszalałe. Tak wygląda zwykły dzień, zwykłego człowieka. W obecnych czasach, pełnych problemów, inflacji i liczenia każdego grosza, znaczna część społeczeństwa żyje z dnia na dzień, od wypłaty do wypłaty.
Tyle słowem wstępu. Nawiązując do powyższych zdań, z wielką radością chciałbym spotkać z p. Robin Hoodem.
Gość, który zmienił świat pieniądza, manipulował jego wartością, a przez swoje występki pomagał najbardziej potrzebującym. Nie baczył na konsekwencje swoich czynów, nie kalkulował zbyt długo, liczył się tylko wyznaczony cel i sposób jego realizacji. Wyobrażam sobie jak z Panem Robinem "pożyczamy na wieczne oddanie" od bogatych i rozdajemy biednym, pomagamy każdemu kto potrzebuje pomocy, tak, by zniwelować różnicę zamożności poszczególnych klas społecznych, a społeczeństwo stałoby się jednością.
Czy byłoby to w ogóle możliwe? Szczerze wątpię. Warto marzyć, warto byłoby spróbować. Najwyżej odsiedziałbym kilka lat za kratkami za niewinność, a Pan Robin przysyłałby mi czekoladki:)
@beatazet
@beatazet ponad rok temu
Jest wiele bohaterów literackich, których chciałabym spotkać, ale jednym z moich największych pragnień jest poznanie Sherlocka Holmesa. Jego niesamowite umiejętności dedukcyjne, wyostrzony intelekt i spostrzegawczość są niezwykle inspirujące. Chciałabym obserwować, jak pracuje, jak rozwiązuje skomplikowane zagadki i jak podejmuje decyzje oparte na faktach. Byłby to niesamowity przewodnik po świecie logicznego myślenia i kryminalnych zagadek. Spotkanie z nim zapewniłoby nie tylko niezwykłe doświadczenie, ale również możliwość zgłębienia tajemnic rozwiązywania zagadek. To spotkanie pozwoliłoby mi poszerzyć moje umiejętności analityczne i podejście do rozwiązywania problemów.
MA
@MadziaBochniak ponad rok temu
Jaką postać literacką chciałabym spotkać w realnym życiu? Mega trudne pytanie, tak wiele powieści mnie urzekło, że trudno byłoby mi się zdecydować, czy ma być to bohater ulubionego thrillera, czy może powieści obyczajowej, romansu 🤔 Myślę jednak, że zbyt mało w życiu się śmiejemy, a śmiech to zdrowie i z miłą chęcią spotkałabym bohaterkę moich ulubionych komedii kryminalnych pana Jacka Galińskiego - Zofię Wilkońską. Chociaż staruszka często mnie irytuje, to jeszcze częściej bawi do łez. Z wielką przyjemnością poznałabym ją w realu, być może razem rozwiązałybyśmy jakąś zagadkę kryminalną 🙂 jednak wiem jedno z pewnością byłoby to niezapomniane przeżycie! 🙂
@Utopia
@Utopia ponad rok temu
Marzę o tym, żeby na swojej drodze spotkać Jamiego Freisera z powieści Diany Gabaldon " Obca" . Najbardziej prawy i uczciwy człowiek o jakim miałam przyjemność czytać. Odwaga, honor i miłość do bliskich.
Chciałabym spotkać ucieleśnienie tych cech w rzeczywistości.
Moim marzeniem jest, aby taka osoba obdarzyła mnie uczuciem. Wiedziałabym wtedy, że jest to prawdziwe i szczere prosto z głębi serca.
@maciejek7
@maciejek7 ponad rok temu
Gdy byłam nastolatką to bardzo chciałam spotkać Kapitana Nemo... Teraz chciałabym w prawdziwym życiu spotkać bohatera książek Agathy Christie - Herkulesa Poirot. Lubię czytać kryminały a sposób bycia, myślenia i rozwiązywania zagadek przez Herkulesa zawsze mnie zadziwiał. I chociaż autorka uśmierciła wymyślonegoprzez siebie dość popularnego detektywa, bo miała go po prostu dosyć, to ja chciałabym się z nim spotkać. Jego dystynkcja, niezwykłe maniery i sam wygląd, sprawiają, że jest osobą intrygującą. Myślę, że rozmowa z nim z pewnością nie należałaby do nudnych a gdyby tak jeszcze przy okazji trafiła się nam jakaś zagadka do rozwiązania, to byłoby już całkiem idealnie...
@ziellona
@ziellona ponad rok temu
Indiana Jones. uzasadnienie jest tu zbędne;) ewentualnie Ferdynanda Ossendowskiego. A z postaci fikcyjnych? Gdybym była młodsza to Pan Samochodzik. Szczególnie z tomu o Templariuszach. Gdyby tylko trochę mniej zanudzał;) no i uprawiał mniej propagandy.ale tak: pan Samochodzik.;)
@karolak.iwona1
@karolak.iwona1 ponad rok temu
Uwielbiam thrillery psychologiczne Harlana Cobena i moje serce już dawno skradł Win czyli Windsor Horne Lockwood III. Obrzydliwie bogaty awanturnik, który potrafi wejść oknem, gdy wyrzuci się go drzwiami. Jednakże nie interesują mnie jego grube miliony (no....może troszeczkę), ale jego tajemniczy styl bycia, szczypta arogancji i dowcipne riposty.

Chciałabym z nim porozmawiać i też go zaskoczyć jakąś ciętą ripostą. Nieodmiennie rozbawia mnie sposób w jaki prowadzi konserwacje i jego nieodmienne no... "wysłów się". Mam nadzieję, że gdybym spotkała się z nim na kawie, nie miałabym problemów z wysławianiem się, aż tak bardzo to on mnie nie onieśmiela.

Chciałabym Wina zwyczajnie zaskoczyć słowem, tak jak on zaskakuje mnie na kartach powieści Cobena. (nie czynem, bo to co on czasami wyprawia, to się w głowie nie mieści!) Tylko zwykła pogawędka przy kawie. To mi wystarczy. :)
@Eufrozyna
@Eufrozyna ponad rok temu
Ja chciałabym spotkać Geralta z Rivii. Od samego początku spodobała mi się postać wiedźmina, ponieważ szalenie lubię samotnych tajemniczych wojowników o wyjątkowych umiejętnościach, aparycji, wysokim sprycie i inteligencji. Mężczyzna podróżuje po całym świecie szukając zleceń, które może przyjąć. Chętnie zostałabym jego towarzyszką i służyła pomocą w każdej kwestii ;)
@Rozchelstana_Owca
@Rozchelstana_Owca ponad rok temu
Trudne pytanie — niemniej jednak bohatera, który nie skreśliłby mnie z powodu braku moich nadprzyrodzonych mocy, a zwyczajnie w świecie podał mi pomocną dłoń. Wskazał kierunek, był moim przyjacielem, nauczycielem, ukochanym i bratem.

Takim przypadkiem jest Talon — celtycki wojownik, z powieści "Objęcia Nocy" Sherrilyn Kenyon. To właśnie on zaakceptował ukochaną, taką, jaką jest. Sprawiał, że w duecie byli niesamowici. Był podporą i wiedział, że Sunshine jest odpowiednią osobą u jego boku.
@SunaiConte
@SunaiConte ponad rok temu
Jakiego bohatera chciałabym spotkać w prawdziwym życiu?
To bardzo trudne pytanie. Romeo Monteki i jego miłość do Julii czy Sherlock Holmes i zagłębienie się w jego umysł. Jednak zdecydowanie postawiłam na postać, która na prawdę żyła, ale niestety ze względu na mój wiek nie miałam okazji jej spotkać.

Jest tak wielu bohaterów, których chciałabym poznać i z nimi porozmawiać, ale największym zaszczytem byłoby poznanie Ireny Sendlerowej.

Przeczytałam jej historię autorstwa Anny Czerwińskiej – Rydel „Listy w butelce. Opowieść o Irenie Sendlerowej”, czytałam o niej w artykułach i Internecie. Obejrzałam także film pt. „Dzieci Ireny Sendlerowej”.

Chciałabym zapytać ją skąd brała tyle siły, aby pomagać Żydom? Dlaczego w ogóle zaczęła to robić? Ilu osobom pomogła? Czy się bała? Jak udało jej się dokonać tak wielu czynów? Czy gdyby cofnęła się w czasie zrobiłaby coś inaczej?

Irena Sendlerowa jest dla mnie bohaterką, która nie zważając na swojej życie niosła pomoc innym. Przeżyła bardzo wiele jednak przez długi czas nie wypowiadała się na ten temat. Szacuje się, że pomogła ponad 2500 dzieciom, z których nie wszystkie przeżyły. Jednak zawsze twierdziła, że było ich zbyt mało i mogła ocalić więcej.

Więc jak mogłabym się z nią nie spotkać na żywo gdybym miała taką okazję.




Bardzo chciałbym spotkać bohatera który by mnie pokochał taką jaka jestem zaakceptował wszystkie moje wady. W którym mogłabym znaleźć pomoc w trakcie tych gorszych dni. Chciałbym aby był pomocny, kochany, odpowiedzialny, mądry opiekuńczy by się o mnie zawsze troszczył, nie zostawiał mnie samej w tych gorszych chwilach oraz aby obdarował mnie niesamowitą i nigdy nie kończącą się miłością. Żeby zmienił mnie na lepsze 💓

@kerim
@kerim ponad rok temu



Chciałbym spotkać bohatera – człowieka, który by mnie uczynił lepszym. Nie ma znaczenie pochodzenie etniczne, światopogląd, zawód, wykształcenie, majętność. Liczy się jego mądrość, sprawiająca, że „ja” się rozwinę, będę wzrastał
i zrodzi się we mnie świadomość, że przebywanie z „bohaterem” jest dobre dla mnie, jak też dla otoczenia. Jeżeli zmienię
się na lepsze, to będzie to miało wpływ na innych. Super by było, aby potem ktoś inny, po kontakcie ze mną, też wyniósł
z tego, co najlepsze i też się zmienił na „plus”. Na końcu by powstał taki łańcuch dobrych, mądrych ludzi.
:-)
© 2007 - 2024 nakanapie.pl