:O
Ja jestem zdziwona, że teraz sama od dwóch dni wstaję równo o 9:15. Dla mnie to nowość, bo zawsze w wakacje i nie tylko śpię to 11-12, a od kilku dni wstawałam pred 11, potem ok. 10, a teraz po 9. xD
Dzisiaj chyba też nie zasnę tak szybko, bo zasnęłam w dzień. :/