Ja też niestety nie znam tej księgarni. Ale też żyłam w stresie, bo zamówiłam w matrasie 19 razy Katherine w pre-orderze, a potem okazało się, że z powodu długów, które podobno matras ma, wydawnictwa przestały do nich wysyłać swoje nowości. Na szczęście dziś książkę odebrałam, więc dobrze się skończyło :)
ja skorzystałam z opcji w stylu paypa (ty się nazywało dotpay czy coś takiego) podałam dane ojca żeby mu wysłali inpostem ale ani on nie dostał wiadomości, że coś może odebrać ani ja, że ktoś coś wysłał. dzisiaj próbowałam się do nich dodzwonić na oba podane numery telefonu ale w obu przypadkach w słuchawce brzmiał głos, że abonent czasowo niedostępny. i zaczynam się złościć!!
Już postanowiłam, że pójdę na policję w jakiś dzień jak będe pracować na ranno zmianę i cóż się stało odpisali! Po ponad tygodniu raczyli wysłać mi krótkiego i jakże treściwego e-maila. Napisali bym podała nr konta aby zwrócić pieniądze. Bez wyjasnienia dlaczego nie zrealizują tego zamówienia. Ciekawe ile będę czekała na ten zwrot.
najlepsze jest to, że ja do nich napisałam o to kiedy będzie przesyłka i czy zamówienie jest realizowane oraz podałam dane do wysyłki, zaznaczyłam który punkt InPostu byłby najlepszy i generalnie chciałam książke a oni mi tak lakonicznie odpisali tylko, że mam dać nr konta do zwrotu. bez wyjaśnienia dlaczego ani pocałuj mnie w dupe.
Cześć dziewczyny!:) Ja dzisiaj obejrzałam pierwszy mecz na tym mundialu i jestem z siebie strasznie dumna, bo ja i piłka jakoś niekoniecznie się dogadujemy. ;)
A faceci gadają, że niby baby piłki nie oglądają i nie wiedzą co to spalony. Ignoranci! ;-) Jak wrażenia po meczu Chorwacja-Meksyk? Chorwacja - tyle zmarnowanych bramek...