Bo te targi są takie niedoinformowane, że aż mnie to denerwuje, 3 tygodnie do targów, a zero oficjalnych informacji. Dopiero dzisiaj jak zapytałam i mi odpowiedzieli, to aż z tej radości musiałam się z Wami podzielić :)
No cóż, u mnie zaczyna się czas zwiększonej nerwowości, mam zjazd teraz. Dzisiaj muszę dokończyć "Zorkownię" i zapakować się powoli co będę czytać w pociągu :). No i nadal się cieszę jak dziecko targami w Białymstoku :).
ja się boję tego czegoś co tam Catalinka zostawiła. Nawet linka nie otworzyłam, bo jeszcze będzie gorsze niż Bebe Lily?! ;) Ale Catalince czasu powinno starczyć na przesłuchanie, więc proszę mówić: jak wrażenia?
haha Mery - mnie się podoba bardziej niż Babe Lily :D Catalinka - przyszła dzisiaj do mnie książka "Narodziny Gubernatora" - strasznie malutka jest i pisana takim drobnym maczkiem! Nie odnosisz takiego wrażenia?
fura mi się popsuła :( najprawdopodobniej sprzęgło poszło ale trochę się zdenerwowałam bo jechałam dwupasmówką, lewym pasem bo chciałam wyprzedzić autobus i za chwilkę wrócić na prawy a mi się nagle biegi przestały wbijać. do tego ludzie są wredni. stałam na awaryjnych bo nie wiem co zrobić to jeszcze na mnie trąbili.
Ludzie potrafią być bardzo nieogarnięci - skoro widzą awaryjne, to powinni się zorientować, że coś się stało i raczej auto tak samo z siebie się nie naprawi
Ja to bym chyba spanikowała, jakby mi biegi przestały wchodzić.
no ja stanęłam. włączyłam awaryjki i zadzwoniłam do chłopaka. liczyłam, że ze swoim bratem przyjedzie do mnie i mi pomogę ale skończyło się na rozmowie. odpaliłam z jedynki (bo o dziwo biegi dają się wbić jak auto jest wyłączone). później jak mi na światłach (stałam na czerwonym) zgasł to odpaliłam już z dwójki i jakoś dojechałam. ale zwykły biegacz spokojnie by mnie wyprzedził.