Ja też planuję przekonać tatę do kupna nowego regału, jak będzie, zobaczymy... Chociaż na brak miejsca na razie nie narzekam. PS. Black, można ułożyć w stosy, a ja będę podziwiała:D
zawsze jak tu wchodzę to robicie mi ogromną ochotę na coś do jedzenia! Catalinka jeśli zobowiązałaś się pokazać swoją biblioteczkę, to koniecznie to zrób! :D Uwielbiam je oglądać! @Black uuu zazdroszczę :D też marzy mi się taka wielka półka na książki od sufitu do podłogi (oczywiście całą zapełniona)
I Twoją też, Mery ;-) Jeśli kiedyś zorganizuję sobie taką wspomnianą wyżej półeczkę, gdzie wszystko będzie ładnie ułożone, a nie porozwalane po kątach, to na pewno się pochwalę :P
Ja co prawda mam jeszcze troszkę miejsca w pokoju na książki (te, które mam u siebie bo część zostawiłam u chłopaka i zajmują tam specjalnie na nie kupiony ozdobny karton). U mnie książki porozkładane są na dwóch wiszących półkach, w jednym regale cztero-półkowym, i jedna kawałek na innej półce wiszącej tylko dla ulubionych autorów. Z tym, że ten regał co prawda cały zastawiony książkami to taki oszukany, bo jedną zajmują jakieś dziwne publikacje, drugą zajmują leksykony szaradzisty i książki naukowe, jedną zajmuje 14 tomowa encyklopedia i dopiero najniższa jest na moje książki "zwykłe".
Catalinka, ja raz tylko z dżemem robiłam z koleżanką i to był dżem limonkowy ale taki śmieszny bo miał konsystencję galaterki. Troszkę nam powypływał ale nie za mocno. Koleżanka specjalistka od tych z dżemem była zdziwiona bo ze zwykłym w ogóle nie wypływa. No i wiele razy jadła takie dżemowe i zawsze są ok więc śmiało :)
Moja będzie mała, ale ważne, żeby było miejsce na książki te, które mam i te, które jeszcze przybędą. :D
@Mery, że niby mam wykładać całą moją szafkę? Jak będę układała książki na ten mały regał/półki czy nie wiem, co to jeszcze będzie wtedy zrobię zdjęcia i stosikom i jak już będzie wszystko poukładane. :D
Mnie mama przed chwilą kazała zrobić porządek w kartonie, gdzie mam większość książek z dzieciństwa, jakieś słowniki, etc i się zdziwiłam, że mam tyle ciekawych słowników, na które kiedyś nie zwracałam w ogóle uwagi, a po polskim w gimnazjum nabrały jakby dla mnie nowego znaczenia i stały się dla mnie o wiele ciekawsze. :D
malaM zapraszam na stronę Moje Wypieki. Tam piecze pewna pani Dorota i wszystkie jej przepisy są sprawdzone i wychodzą, a na muffinki to ma przepisów wiele to wyboru do koloru kto jakie lubi :)
Najpierw ukręcasz białka, dodajesz cukier, żółtka i mieszasz aż będzie ładna masa. Dodajesz mąkę i mieszasz łyżką lub mikserem na bardzo małych obrotach. Przelewasz do foremek i pieczesz około 20 minut w temp. 180 stopniach.
Najlepiej jakbyś miała jakiś patyczek, żeby dziubać, bo w zależności od piekarnika może się wcześniej upiec :)
@Laurien, przede wszystkim klasyki (oprócz lektur :p), wojennych i szeroko pojętej literatury pensjonarskiej XIX i XX-wiecznej. Lecz oczywiście poszczególne książki z innych okresów i gatunków też są mile widziane. A nawet jeżeli nie, mogę książki ostatecznie podarować, jeżeli Ci bardzo zależy:)
Mery, sprawę ułatwiło by mi bardzo jakbyś miała gdzieś jakąś listę tych, które chcesz. Mi osobiście nic w oko nie wpadło. Znaczy wpadło ale te już mam na swojej półce ;). Zauważyłam jednak że masz Pana Potwora i napisałam do przyjaciółki bo ona uwielbia Dextera i czekam na odpowiedź, więc nie zależy mi na tym za bardzo.
Mery kilka książek mam ale to są akurat moje skarby jak Schmitt ;) Po za tym koleżanka wciąż nie odpisała (może śpi) więc dam znać jak się odezwie, może jeszcze nikt nie zaklepie tej książki a przez ten czas ja pomyślę co w moich zbiorach by ci pasowało. Co prawda mam kilka klasyków wojennych ale to książki ojca i jakby zauważył ich brak to mogłabym tego nie przeżyć ;P
Ja mam tylko dwie książki, które chcesz i raczej ich nie oddam :d Ale widzę, że chciałabyś mieć Tango Mrożka. Jak Ci się podobało? To jest jedna z moich najulubieńszych książek :D