Właśnie o tym mówię... interpretacja jest fuuj. Wiersze trzeba czuć i rozumieć na swój sposób:)
Dobrze, koniec tematu, bo się Mery za bardzo zapaliła i zaangażowała. (dać dziecku listę tematów do pracy maturalnej...)
Idę, wracam do aktualizowania półek na LC. Stworzyłam już półeczkę o
Marilyn Monroe. Teraz jeszcze mam zamiar stworzyć kolekcję "Książek o książkach". ;p