Dobry wieczór :)
Oj, ja bardzo lubię rogale marcińskie, tyle że do Poznania mam daleko. W zeszłym roku tak się złożyło, że rogale przyjechały razem z rodziną w odwiedziny. Tym razem się jednak nie udało.
Zatem wszystkim poznaniakom życzę smacznego, a mi pozostaje przełknąć ślinkę. ;)