Dzień dooobry! No wiecie, wy mi tu o studiach, a ja mam okienko, bo nas wcześniej puścili (o jakieś hmm... 3,5h) z ginekologii =P A potem śmigam na angielski... A jak chodzi o praktyki to cały wrzesień miałam i już mi się skończyły x) Teraz tylko bloki zajęć na poszczególnych oddziałach ;] A jutro spędzę dzieć na operacyjnej na oddziale ginekologii :) Już się doczekać nie mogę Ale słoneczko grzeje aż się chce troszkę polenić w ogrodzie x)
Ja praktyki też robiłam we wrześniu, ale pani dyrektor poprosiła o zrobienie warsztatów w jeszcze jednej klasie, więc z koleżanką idziemy jeszcze dzisiaj :)
Witajcie :) No właśnie Kinga opowiadaj! Ja właśnie obrobiłam się po pierwszym dniu w pracy, tyle mi się tematów nazbierało, że nie wiem kiedy to ogarnę. To dopiero początek, a terminy już gonią... Najgorsze było rozstanie z Iwem. To był jego pierwszy dzień w żłobku i podobno nic nie zjadł przez cały dzień. :( Mam nadzieję, że się szybko przyzwyczai i zacznie jeść tam obiadki.
Dzień dobry. A ja wczoraj do pierwszej czytałam "Klasę pani Czajki" (z poświęceniem, bo powinnam się uczyć na historię) i dzisiaj jestem śnięta. Na dodatek pogoda mnie dobija wręcz. Chyba pójdę faktycznie na dwie godzinki do wyrka :)
Oo, a mam takie pytanie :) Jaki jest wasz stosunek do wszelkich "pomocy naukowych"? Inaczej to są tzw. ściągi. ;-) Dziś przyrządzałam jedną na łacinę ^^
Ja też miło wspominam LO (szpan_XD) i ściąganie XD Mieliśmy już takie systemy, że nikt nie widział, że cała klasa ściąga XD Innych to nie obchodziło, ale to inna historia :D Ściągi są dobre, bo ja na przykład gardzę wykuwaniem się bez sensu suchych, pustych faktów itp. które się potem w ogóle nie przydają :/ A klasę pani Czajki też uwielbiam i mile wspominam. Nawet moja mama to czytała i jej się podobało :D
A ja już po drugim dniu stażu w bibliotece ( staż już drugi w mojej karierze zawodowej). Było fajnie. Te same znajome twarze, te same znajome miejsca. Dzisiaj układałam książki w magazynie i wyczaiłam dla siebie niesamowite pozycje do czytania.:) To jest przynajmniej jakaś korzyść z przebywania przez siedem godzin w jednym miejscu:) Ale i tak jest świetnie.:)
A ja dzisiaj byłam na ginekologii i byłam na 5 operacjach, potem na 3 USG (na świat przyjdą 3 malutkie dziewczynki ;D) i na jednym wykładzie przez co padam na twarz i nawet nie mam siły czytać - skandal.
Za to jutro sobie odbiję, bo jest inauguracja roku akademickiego i mam wolne.
Hahaha wyyybacz =) To było niechcący xD Ale wiesz - kolejny bobas to fajna rzecz x) Sama bym takiego chciała x) Ale mi też się coś podobnego śniło =P póki co zadowalam się książeczką z wierszykami, które dostałam właśnie dla mojej maludy ;]