Och, Przemku moje życie jak z dnia świra!
;(
Co do alkoholu to przerabiałam już wszystko, a najlepiej wspominam lata wstecz wśród tanich win i koncertów punkowych:) Teraz trochę spokorniałam, ale nie pogardzę.
Kasia, a właściwie - dlaczego? Musi być jakiś powód, chyba, że nawet sobie nie zdajesz z niego sprawy:)