Dzień Dobry

Chyba takiej wściekle różowej nie mam, ale lubię różowy i już nawet abstrahując od książek chętnie bym od czasu do czasu pisała na różowo :D

Ja tam lubię czerń.

Muszę się pochwalić. Byłam dziś pierwszy dzień w pracy! ^^ Ciekawie i jednocześnie strasznie trudno. Jednak nie ma rygorów i obiady rewelacyjnie tanie, a to się dla studenta liczy najbardziej. xD

Za to ja trafiam na lekarzy sadystów. :(

Czerń też lubię, ale i do różu dojrzałam, bo kiedyś "nie! nigdy! pfe!" :)))

Mary, to gratulacje, oby każdy dzień był jeszcze lepszy w nowej pracy:)

Ja tam lubię róż ^^ . A co do dzisiejszego dnia to strasznie zamulony przez to całodniowe padanie :(

To dla odmiany na różowo się z Wami pożegnam dziś :-))

Lepiej podaj ten tajny html xD agaciu.

:-))

Kinga cudownego masz okulistę :-)
Ja tam najbardziej lubię kolor zielony i brązowy, a teraz czytam książkę od Kanapy co druk jest brązowy i powiem Wam ,ze musiałam się przyzwyczaić, na początku bolały mnie oczy

A ja na koniec dnia dobranoc życzę

Dobranoc :-)
ps. zobaczyłam avatar i myslałam, że to Finkaa ;-) och , ten mój sokoli wzrok ;-)

Peter Falk, "Porucznik Colombo" nie żyje :(
Gwiazda mojego dzieciństwa.

Ja zawsze chodzę do innego okulisty . A tak w ogóle to dzień dobry :D

Witajcie :)
Napije się ktoś ze mną herbatki po turecku? ;)

Jeśli już jesteśmy w Turcji to ja preferuję i proponuję cudowną fajkę wodną.

Dzień dobry!

Dzień dobry :)
W krzątaninie przygotowań usiadłem na trochę :))

@inter
Fajki są oklepane i można ją palic w domu, bez wyjeżdżania do Turcji. A takiego zestawu pewnie bym sama nie zmontowała :P
Polac?

@molik a cóż za przygotowania ;)
Ja krzątaninę domową prawie zaliczyłam :)

Głównie sprzątanie, trochę pomocy w gotowaniu itp :)
Urodziny jutro wyprawiam rodzinnie i trochę się trzeba napracować :D

Masz jutro urodziny? Wpisałeś do kartki z kalendarza?

@molik14: wszystkiego najlepszego! :-)

Winterolmostover - Nie wpisywałem, dzisiaj mam :))
Dlugopisarka - Dzięki :)
Brat pojechał do księgarni mi prezent kupić :D

No dobra, polać:)
(ale miętowa szisza, mniam!)

Samego szczęścia, Molik:)

Sto lat! Tomek

Molik kurka blada to wszystkiego najlepszego. Sto lat, abyś ,mógł długo czytac książki. A brat może regał gwizdnie w księgarni ;) Niekoniecznie to może byc książka ;)

Już biedroneczka życzonka ci składa,
już ci pajączek sieć marzeń układa,
już ci pasikoniki sto lat grają,
a pszczółki wesoło śpiewają.
Ja do ich życzeń także się dołączam
i mały prezencik do nich załączam.



Zdrowia, szczęścia, powodzenia
wszystkich marzeń spełnienia!
Tortu wielkiego,
prezentu drogiego,
auta bez kredytu ,
picia bez limitu,
meczu wygranego,
pucharu zdobytego,
wymarzonej pracy,
wysokiej płacy,
ocen bardzo dobrych,
przyjaciół pogodnych,
dokumentów polskich,
podróży zamorskich,
pięknej dziewczyny,
nowej pierzyny,
ciuchów modnych,
podatków drobnych,
psa z rodowodem,
domu z ogrodem,
samych słodkości,
i dużo radości.

Dziękujeee :D :))
Brat miał w zasadzie kupić Metro 2034 chyba, ale już nie ma w ksiegarniach :D

I ode mnie wszystkiego dobrego, dużo zdrowia, szczęścia i jak najdłużej dobrego wzroku, żeby można było czytać książki :-)

No, wszystkiego najlepszego Tomek ;D
Szczęścia, zdrowia, pomyślności i oczywiście caałej tony jak najlepszych książek do czytania! :) Pochwal się potem, cóż to brat Ci sprezentował ciekawego. :)

Ja tam za sprzątanie dopiero zaraz się zabiorę, bo tak właściwie dopiero niedawno wstałam, po odespaniu przedwczorajszej nocnej imprezy u koleżanki. Spędziłam dziś w łóżku 13 (!) godzin, ale nadal jakaś przyćpana jestem... Może to wina tej pogody dzisiejszej... Mam nadzieję, że Wam chociaż pogoda na weekend dopisze, bo u mnie ciemno, zimno, masa chmur na niebie i do tego na burzę się zbiera. Eh...

Ja właściwie nie dokończę prania, ale...ALEEE...jeszcze sobie kilka zajęc znalazłam. A to z powodu pogody. Ona po prostu nie wiedziała, że zaplanowałam dzisiaj to pranie ;) Leje, wieje, chmurzy się paskudnie,grzmi w oddali...A miało byc tak pięknie :)

Wszystkiego najlepszego! ;)
zdrowia, szczęścia i słodyczy
Alfaa dzisiaj Tobie życzy :D

a u mnie pogoda taka - raz zimno, raz ciepło - czyli przedziwna:D
a sprzątanie mam zrobione w połowie haha:D
robię tak - sprzątam, sprzątam, tu się pozmywa naczynia, tu się zetrze kurz
i kanapa i książka i za godzinę odkurzanie:D
no cóż, co ja na to poradzę :)

Ja zaraz idę na ślub brata mojej najlepszej przyjaciółki, pogoda taka zmienna, że w ogóle nie wiem jak się ubrać.


Także - miłego dnia!