Dzień Dobry

Owszem:)
Dziewiątka.

Ja chodziłam do Jedynki, ale to jeszcze przed Twoim urodzeniem...

Dzień dobry :)
Alexia - sto lat!
My się wybieramy 8 kwietnia na Carmen do opery w Poznaniu. Lubię teatr, może opera też mi się spodoba.
A co do występu z "Dziwny jest ten świat" Niemena... Podobało mi się to, co powiedział Wojewódzki, gdy Michał wyszedł na scenę, a publiczność zaczęła (dosłownie) wyć.
Podobają mi się ci skoczkowie w wąsach. Komicznie wyglądają ;-)

O, no proszę.
Jedynka to wysokie progi:)

Ha, Michał jest powalający, a Wojewódzki nie mniej:)))

Mój matematyk też ma dziwne powiedzonka, już je wszyscy w mieście powtarzają:D Najbardziej znane to - dodawanie do każdego zdania 'tak czy nie?", a oprócz tego: "chyba masz cip ci w głowie", "jesteś zakręcona jak sto kilo gwoździ", "śledź nie równa się koń, a koń nie równa się śledź", "ej, weź, nie denerwuj mnie, bo zaraz szału dostane" itd. I w dodaktu gra w zespole heavymetalowym. Ale uczy dobrze:) Tylko stres u niego na lekcji jest, że ho ho. Zawsze przed matematyką mam wrażenie, że mi serce wyskoczy.

A ja matematykę wręcz ubóstwiam. Może to rodzinne, mam tatę matematyka ;)

interplaygirl też bym nie zdała matury z matematyki, na szczęście mnie to ominęło ;) A co masz zamiar studiować? Jeśli oczywiście mogę wiedzieć?

Wstyd się przyznać kiedy ja ostatni raz byłam w kinie i na czym ;)

Tanashi z tym humanem i bezrobociem coś jest, ja jestem po filologii polskiej, pracy bardzo długo znaleźć nie mogłam i wylądowałam tam gdzie wylądowałam niestety, bo robić trzeba, może jak magistra w końcu zrobię to znajdę coś lepszego.

A dzisiaj mąż wrócił do domu z wielkim bukietem kwiatów, tylu kwiatów na raz jeszcze nigdy nie dostałam :)
We wtorek mamy 3 rocznicę ślubu więc mąż się stara :)

A tak przy okazji, to dziś się zegarki przestawia?

No tak, niestety nasz rynek pracy wygląda jak wygląda, ale wiesz - nauczyciel chciałby ze mnie zrobić matematyczkę, a takową nigdy nie zostanę. Nie cierpię matematyki, a nawet jeśli coś umiem to i tak zawsze coś pomylę. Nie, matematyka nie jest dla mnie. Zobaczymy, jak zostanę bezrobotna to przyznam mu rację- ale na pewno nie pójdę na żaden kierunek, na jakim on by mnie widział. Ja i matematyka- nigdy:D
Co do zegarków- w nocy będzie zmiana czasu:)
A co do rocznicy ślubu to wszystkiego najlepszego i miliona takich rocznic!:)

@Tanashi, dobre.
Moja matematyca zwykła mówić "Prosta musi wyglądać jak człowiek" :)

Oj, jeszcze zależy jaki człowiek, bo czasem z prostej może wyjść... zgarbiona prosta!:D

Nie narzekam na moich matematyków. Zawsze miałam dobrych. A ten, którego teraz mam jest chyba najdziwniejszy ;D Jeden z jego ostatnich tekstów: "To zadanie jest troszeczkę inne niż robiliśmy, ale jest takie same jak robiliśmy"

Haha, no tak, masło maślane mojego maślanego masła:D Jak spędzacie sobotni wieczór?

W domu, z termoforem (cudowny wynalazek) przy plecach i chusteczkach w zasięgu ręki.Normalnie wymarzony sposób na spędzenie soboty. A Ty, Tanashi?

20.30 lada chwila. Wyłączmy światło .
:) Godzina dla Ziemi,dla tych co nie wiedzą :)

Oj, to współczuję szczerze coconut. Ja kończyłąm pracę na konkurs - wreszcie wysłana, teraz już mogę się "obijać" przez resztę wieczoru... chyba pójdę poczytać:) moliku, kurczę, szkoda, że dopiero teraz się dowiedziałam o tej akcji... Ach, ja i ten mój wiecznie spóźniony zapłon;)

Katee, oczywiście wybieram się na filmoznawstwo:)

Tak, to dziś przestawienie zegarków, fajnie, będzie jeszcze dłużej jasno:)
(prawda?)

Dzień dobry :)
Fajnie, ale tej godziny snu mi brakuje...
A na kanapę podrzucam maminy serniczek :)

A ja jak zawsze wiecznie niedoinformowana...
....ani z przesunięciem czasu ani z godzina dla Ziemi . Bujam w obłokach że ho, ho...

Właśnie zaczynamy oglądać Filary ziemi , jak skończę podzielę że wrażeniami...no to pa

A ja się zabiję z tym zębem, bo jest w opłakanym stanie ostatnia jego część, boli jak cholera, nie da się wyrwać i nie wiadomo czy nie skończy się na stole chirurgicznym pod narkozą za jedyne dwa tysiące złotych. Tak więc świetnie. Cudownie.
Dobrze, że nie jest koniec kwietnia, bo tego bym już chyba nie udźwignęła.

I w ogóle to nowe tło zostanie?:)
Bo szczerze mówiąc straszny chaos wprowadza.

Witam.
Co to za tło? Oczopląsu dostanę przez nie.
edit:
O, już nie ma :)

@interplaygirl - współczuję i życzę szczęśliwego finału.

Tło - testy :-)

coconut - O jakie tło chodzi? Bo ja jakieś szare mam. ;/

Ktoś ogląda "Zieloną Milę" ? :)

Dziękuję Przemku, mam nadzieję, że tak się to skończy i to już w tym tygodniu.
Pomijając wszystko inne, 6 kwietnia jest koncert Świetlików na który w dodatku mam darmowe vipowskie wejście (chwaliłam się?:D), więc tego sobie nie daruję.!
I spróbuje jutro iść do szkoły, chociaż wyglądam jak chomik. -.-

To dobrze, że tło testowe, takie jest lepsze:)

Moim zdaniem tamto było lepsze.. Bo te się dziwnie odznacza. xd
Ale pewnie z czasem się przyzwyczaję. :)

Jest druga w nocy a my przed chwila skończyliśmy oglądać Filary ziemi, plany byly takie aby podzielić na cztery odcinki ( 400 min ) ale gdzie tam...wciągnął nas na całego !
Polecam gorąco - film jest cudowny !
Książki jeszcze nie czytałam bo dopiero kupiłam więc nie mam porównania ale film...pierwsza kasa !

interplaygirl : strasznie Ci współczuję i życzę aby obyło się bez dodatkowych komplikacji...

Idę już spać - rano do pracy...pa - chyba powinnam Wam juz życzyć miłego dnia , co ? :)

Ketonal ufundował mi kolejny dzień w domu ;(
Tak, zdecydowanie strzelę sobie w łeb.

Dzięki, to cenne mieć nawet takie wsparcie, bo naprawdę zaczyna mnie już szlag trafiać.

Ale przynajmniej napisałam pracę na temat kultury masowej, amerykanizacji, kultury instant, kultu seksualności i sukcesu. Tak dodatkowo do szkoły.
Moja nauczycielka wosu/historii ma do mnie zupełnie inne wymagania niż do reszty, co w sumie doceniam, i zamiast pisać prace o wojnach i rządach piszę o kinie, kulturze i literaturze, co niektórych irytuje, ale ja się cieszę. Za dużo jedynek dostałam ze nieoddane prace, których po prostu nie umiałam napisać, bo nie posiadam nawet zeszytu do historii :D

Miłego dnia wszystkim, pozdrawiam chrupiąc (?) miękkie biszkopciki.

Witam ;)
Wpadłam tylko na chwilę. Muszę się nauczyć na test z geografii. Znowu. Niby byłam nauczona na piątek, ale teraz mam wrażenie, że nic nie umiem.
Black_Vampire - takie strasznie rozpraszające tło, strasznie dużo książek. Gdyby nie były tak małe nie było by tak źle ;)

Dzień Dobry!
Ja mam rekolekcje od dziś, więc trochę odpocznę od szkoły;) Chociaż jutro np. mam zajęcia w szkole, potem Kościół i warsztaty w szkole:<. Ale chociaż lekcje przepadają.
Coconut- współczuję, test z geografii już na szczęście za mną. Za to w czwartek sprawdzian z I wojny światowej...
Jak wam mija dzień? Właśnie skończyłam robić testy humanistyczne i po przejściu od średniowiecza do romantyzmu uznałam, że pora na przerwę, więc podjadam sobie drożdżówkę;)

Hehe, rekolekcje. Mam nadzieję, że nie takie jak moje tegoroczne. Nigdy takich nie przeżyłam. W kinie byliśmy (całe rekolekcje w kinie ze względu na puszczane filmy) i facet nam gadał jak to wypędzał demony z jakiegoś chłopaka (który okręcał głowę o 360 st. i latał) oraz że Hello Kitty to symbol zła i gdy ma się go w pobliżu można zostać opętanym.
Tanashi - zazdroszczę, też chciałabym być po. Za to współczuję historii.