Cześć! Szukam książki która czytałem co najmniej 10 lat temu. Zaczyna się tak, że przyjeżdża wycieczka do koloseum/starego kościoła/katedry. Nagle dwojka/trójka z członków wycieczki odłącza się od innych i przechodzi za barierki. Zaczynają szukać ich nauczyciele/strażnicy a bohaterowie w obawie przed karą otwierają jakieś drzwi i przechodzą do innego świata. Idą długim tunelem A później znajdują się na plaskowyżu na którym jest bardzo dużo bestii chodzących na dwóch łapach ale z wielkimi pazurami i pyskami zwierząt. Bohaterowie nie chcąc się wyróżniać zakładają skory tych zwierząt. Później okazuje się że te skóry zaczynają wzrastać w bohaterów A bohaterowie zmieniają się powoli w te zwierzęta tracąc możliwość mowy i zmieniając twarz, ale pozostawiając swoje zmysły. Na koniec książki bohaterowie wracają do jakiegoś miasta i tam przesłuchują ich wyrywając pazury. W ten sposób wracają do swojej formy. Szukam tej książki już bardzo długi czas i nie mogę trafić na choćby ślad :/ dzięki za pomoc!