Przyzwyczaiłam się:-)
Osobę, która to nagrywała, coś rozśmieszało i ja to słyszę przy końcówce, ale już nie robi to na mnie negatywnego wrażenia, jak na początku, sam pomysł na jingla fajny :-)
PS. Mogę się mylić i źle to odbierać, albo taki mógł być zamiar :-)
Poza tym chciałam przy okazji podziękować, za wspaniałości do słuchania.