Marzec na kartach kalendarza i za oknem, więc czas zrobić czytelnicze podsumowanie lutego.
Która z książek, które przeczytaliście w lutym była najlepsza, wywarła na Was największe wrażenie?
Niestety, żadna z książek, którą przeczytałem w lutym, nie wbiła mnie w kanapę, ale najlepiej spędziłem czas z
"Białą lwicą", Henninga Mankella. Dobry, szwedzki kryminał z nie-supergliną jako bohaterem.