a że mam pewność to pozwolę sobie wrzucić kolejny cytat
"Szkoła wyrywa dzieci z ciepłego rodzicielskiego kokonu. Uczy je terroryzować innych lub ulegać terrorowi. Uczy okrucieństwa. Uczy, że mama i tata kłamali mówiąc im, że są jedyni i wyjątkowi."
No to moja kolej: "Dziwna rzecz: o tym, co najlepsze, i o dniach najmilej spędzonych niewiele się ma do opowiadania, a słuchanie o tym nie tak bawi słuchacza; za to o rzeczach przykrych, niepokojących czy wręcz groźnych można opowiadać wspaniałe historie i starczy tematu na długo..."
" - W lustro! - warknęła chora opadając na poduszkę. - Cóż, ostatnio jakoś nieczęsto mizdrzyłam się przed lustrem... ty też byś się nie mizdrzyła, gdybyś musiała tak ciągle leżeć na wznak! (...) - Może bym... Jeśli nie ma pani nic przeciwko temu, chciałabym przetem poprawić pani włosy. Mogę?"
Bardzo znana książka dla dziewcząt, o podnoszącym na duchu wydźwięku. Wychowały się na niej rzesze dziewczynek, w tym ja ;-) I nie chodzi o Anię z Zielonego Wzgórza.
"Zazdrość, którą mam na myśli, jest jak choroba. Zżera człowieka, trawi jego umysł. Rzutuje na wszystko, co robi i myśli. Nie jest widoczna na zewnątrz, nie wywołuje fizycznych szkód. Ale zabija. Jeszcze jak zabija!"
Niestety nie. Nie myślałam, że to będzie takie trudne. Urodził się w Johannesburgu w roku 1977 lub 1978 (różne źródła różnie podają), w wieku 10 lat zamieszkał w Anglii. Studiował w Eton i Oxford. Teraz mieszka w Nowym Jorku.