Temat

44 proc. Polaków miało w ciągu ostatniego roku kontakt z książką

Postów na stronie:
@frodo
@frodo
2901 książek 2165 postów
2011-02-17 13:10 #
No tak bohaterowie "M jak Miłość" czytający Wiedźmina, a "Plebanii" Dawkinsa. A panowie z ławeczki w "Ranczu" z książkami Pilipiuka. Ciekawy pomysł ;)
# 2011-02-17 13:10
Odpowiedz
2011-02-17 13:16 #
:-) i przez cały odcinek akcja rozgrywa się na kanapie ;-)

W każdym razie pomysł książkowego product placementu nie jest zły.
# 2011-02-17 13:16
Odpowiedz
@frodo
@frodo
2901 książek 2165 postów
2011-02-17 13:34 #
Moda na czytanie według mnie nie weźmie się niestety z takich akcji. Owszem seriale i zachowania ich bohaterów w jakimś stopniu mogą kreować rzeczywistość. Ale najważniejsza jest triada - dom, znajomi, szkoła.
# 2011-02-17 13:34
Odpowiedz
@blackmoth
@blackmoth
498 książek 1402 posty
2011-02-17 13:55 #
Te dane po prostu przerażają...
# 2011-02-17 13:55
Odpowiedz
2011-02-17 14:23 #
Frodo - zgadzam się, dlatego piszę o pracy u podstaw. Od tego by zacząć rozmawiać o książkach z najbliższymi, ze znajomymi. Drążyć skałę niczym kropla.
# 2011-02-17 14:23
Odpowiedz
2011-02-17 14:37 #
Ja też czytam tak jak wy.... I uważam, że my to jesteśmy oddzielną kategorią i nie zaliczamy się do tych 12 %, bo my jesteśmy (chyba) nałogowymi zjadaczami książek. :D nie dość że je czytamy, piszemy tu o nich, to jeszcze tworzymy recenzje i swoje własne "internetowe archiwa"
# 2011-02-17 14:37
Odpowiedz
@frodo
@frodo
2901 książek 2165 postów
2011-02-17 15:02 #
W sumie to trochę przewrotne, biadać nad losem nieczytających na portalu miłośników książek i lektury. Bo oni nas na pewno nie przeczytają.
# 2011-02-17 15:02
Odpowiedz
@milagros
@milagros
61 książek 28 postów
2011-02-17 15:33 #
Studiuję filologię polską i niedawno przeprowadzałam ankietę nt czytelnictwa wśród studentów mego kierunku. Wyniki porażające.

Dużo by się zagłębiać, podam linka do opracowania: http://futbolowa.laser-graf.com/ankieta.pdf

Oczywiście nigdy nie wiadomo w jakim stopniu osoby były uczciwe, ale zakładając, że naprawdę tak było, to wyniki są naprawdę przykre.
# 2011-02-17 15:33
Odpowiedz
2011-02-17 15:41 #
Frodo - przewrotne, ale przecież nieczytający o tym nie będą rozmawiać ;-)

Milagros - wyniki rzeczywiście porażające...
# 2011-02-17 15:41
Odpowiedz
@alexia998
@alexia998
235 książek 389 postów
2011-02-17 18:35 #
Na pewno czytelnictwo znacznie wzrosło dzieki kultowemu "Zmierzchowi", który chciała mieć w rękach każda nastolatka ; dd
# 2011-02-17 18:35
Odpowiedz
@Jjolka
@Jjolka
1415 książek 61 postów
2011-02-17 18:52 #
W ogóle da się zauważyć ze wyszły książki o wampirach to dzieciaki zaraz do biblioteki. I zazwyczaj jest tak, że trzeba długo czekać a można i się nie doczekać aby oddały.

A kto nie czyta książek to jego sprawa... najwyraźniej ma ciekawsze zajęcia, może też takie w których może się odchamić
# 2011-02-17 18:52
Odpowiedz
@enga
@enga
523 książki 143 posty
2011-02-17 19:07 #
Milagros - przerażające jest to, co znajduje się w tej ankiecie, naprawdę. Co 1/3 studentów tam robi? Reszta czyta chyba tylko część lektur (bo liczby nie wskazują na czytanie wszystkich ;p) i ewentualnie od czasu do czasu jakiś zagraniczny bestseller :/ I to jest przyszłość Polski i naszego języka? Ręce mi opadły...

Pozwoliłam sobie wrzucić link na FB, bo mam tam sporo znajomych zainteresowanych tematem polonistyki i literatury. Mam nadzieję, że jest to ok.

Naprawdę przeraża mnie wizja narodu, który już nie jest powalająco bystry, a w przyszłości będzie bezdennie głupi... Ale ja już będę pod ziemią, więc może nie powinnam się martwić :P
# 2011-02-17 19:07
Odpowiedz
2011-02-17 19:13 #
mój kontakt z ksiązka jest codziennie <kiedy się da> więc ja jestem z tych szalonych czytelników...
# 2011-02-17 19:13
Odpowiedz
@anek7
@anek7
656 książek 646 postów
2011-02-17 19:15 #
Ale niestety nie zanosi się na to, że będzie lepiej. Mam w moim gimnazjum garstkę uczniów, którzy czytają coś więcej niż kody do gier komputerowych i od czasu do czasu pożyczam im coś ze swoich zbiorów. Dzisiaj przyniosłam jednemu chłopcu taką właśnie książkę i dałam mu ją po zakończonej lekcji. Jego koledzy zareagowali na to zdziwieniem i komentarzem - "No coś ty, baba jesteś?" Widząc moją zdziwioną minę wyjaśnili łaskawie, że książki to tylko baby czytają...
A to wcale nie jakaś patologia była - zwyczajne 15-latki, sympatyczni, lubimy się, nawet kilku z czwórkami i piątkami z polskiego...
# 2011-02-17 19:15
Odpowiedz
2011-02-17 22:07 #
http://tygodnik.onet.pl/33,0,51179,za_dlugie__nie_przeczytam,artykul.html

ciekawy artykuł poruszający kwestię czytelnictwa autorstwa Jacka Dukaja
# 2011-02-17 22:07
Odpowiedz
@milagros
@milagros
61 książek 28 postów
2011-02-17 23:48 #
enga, nie ma problemu :) Niech ludzie widzą, a inni się wstydzą ;))
Jednak martwi mnie to, bo ponad połowa ankietowanych to studenci IV roku, po licencjacie, wśród których 3/4 ma uprawnienia nauczycielskie (pozostali do specjalność kulturowa). Co tacy ludzie mogą przekazać dzieciom i młodzieży?
# 2011-02-17 23:48
Odpowiedz
@oga
@oga
104 książki 86 postów
2011-02-18 00:45 #
o rany, rzeczywiście, te statystyki są przerażające. Zwłaszcza ankieta milagros. Aż się nie chce wierzyć! Zgadzam się z tym wnioskiem z twojej, milagros, ankiety - trzeba pomyśleć o przywróceniu egzaminów wstępnych... (nie tylko z tego względu zresztą, ja mam kontakt z różnymi studentami, i zauważam ogólny spadek, że tak powiem, ilości "właściwych osób na właściwym miejscu"). Ale zostawiając kwestie stanu polskiej edukacji, zadziwia mnie ta statystyka ogólnokrajowa. Zauważcie, że mamy czasy, gdy rynek księgarski jest większy niż kiedykolwiek wcześniej. Nigdy się nei wydawało tylu książek, a jest jeszcze internet, e-booki sprzedawane i piracone. I nawet fakt, że gros tego, co się wydaje, to są zwykłe czytadła, sprawia, że ogólne nie-czytelnictwo jest jeszcze dziwniejsze. Przecież zapewne ci, co czytają, częściej sięgają po rzeczy lekkie, łatwe i przyjemne, niż po "klasyki światowej literatury" czy dzieła eksperymentalne.
Co prawda jest też faktem, że coraz więcej bestellerów zostaje natychmist sfilmowanych, i dzięki temu przedostaje się do masowego odbiorcy. Czyli w jakimś stopniu wyrównuje się ta różnica kulturowa między czytającymi i nieczytającymi - pewne memy trafiają do wszystkich, choć róznymi źródłami. Ale i tak - wychodzi mi na to, że tworzą się jakieś ogromne rowy między ludźmi, oddzielające ich na podstawie tego, jak widzą swoje kulturowe otoczenie (jakie wzorce mają, jakimi sposobami opisu się mogą poslugiwać, jak rozumieją mechanizmy działania świata, itd itp, aż to: jakie aforyzmy/ hasła przejmują i stosują). Bo jedni mogą odwołać się do tego, co przeczytali, a drudzy tylko do tego, co zobaczyli w telewizji... To co, robi nam się nowy podział społeczny?
# 2011-02-18 00:45
Odpowiedz
@frodo
@frodo
2901 książek 2165 postów
2011-02-18 07:15 #
Ten podział zawsze był - w antyku i średniowieczu - tylko począwszy od renesansu (prasa, ruchome czcionki, odkrycia geograficzne, ruchy religijne) słowo pisane musiało nabrać rozpędu. I stać się głównym nośnikiem idei, myśli i przekonań. Potem doszła do tego epoka przemysłowa - mass media - i dalej druk był głównym przekaźnikiem. I szkolnictwo powszechne też było od początku oparte na słowie pisanym. A dziś sinusoida się obróciła - natłok mediów wizualnych i obrazkowych spowodował odwrót od słowa pisanego. A na ten podział są śliczne określenia - alfabetyzm funkcjonalny i wykluczenie społeczne. Że z powodu również nieczytania? To oczywiste, ale kto by dziś tym sobie głowę zawracał.
# 2011-02-18 07:15
Odpowiedz
2011-02-18 09:47 #
Frodo, nie tłumaczyłby tego tylko rozwojem mass mediów, bo jak to jest, że u nas nie czyta 56%, we Francji 31% a w Czechach 17%. Przecież oni nie żyją w całkowicie odmiennej rzeczywistości.

Anek zwróciła uwagę na coś: czytanie to obciach - tak postrzega to młodzież. Tak samo było 20 lat temu i jest teraz.
# 2011-02-18 09:47
Odpowiedz
@Arentowicz
@Arentowicz
11 książek 31 postów
2011-02-18 12:00 #
Grzegorz Gauden, szef Instytutu Książki:
""- Ja nigdy nie widziałem żadnego polityka z książką. Jeśli się nie pokazują z książkami, powinni ich państwo ośmieszać" - radził dziennikarzom. Jego zdaniem sprawa jest niezwykle poważna. Jeśli czytelniczy trend się nie zmieni, staniemy się dla Europy rezerwuarem średnio wykształconej taniej siły roboczej..."".
http://www.ksiazka.net.pl/index.php?id=4&tx_ttnews[tt_news]=7359
# 2011-02-18 12:00
Odpowiedz
@Agnesscorpio
@Agnesscorpio
76 książek 121 postów
2011-02-18 12:52 #
pracujemy nad podwyższeniem tych średnich statystycznych, intensywnie pracujemy... Zawsze miałam wstręt do cyferek, nie patrzę na te wyniki, bo po co mam w katatonię zapaść
# 2011-02-18 12:52
Odpowiedz
@Kasia9
@Kasia9
278 książek 424 posty
2011-02-18 14:45 #
Zafascynowanie cyferkami nie przeszkadza miłości do literek ;)
# 2011-02-18 14:45
Odpowiedz
@Mahi
@Mahi
332 książki 27 postów
2011-02-18 17:29 #
Frodo - Twoja wizja bohaterów Plebanii z Dawkinsem sprawiła, że padłam, hihihihihi!
# 2011-02-18 17:29
Odpowiedz
@oga
@oga
104 książki 86 postów
2011-02-19 00:35 #
frodo - oczywiście, że ten podział był zawsze. Ale wcześniej wynikał głównie z tego, że słowo pisane było trudno dostępne. No i analfabetyzm pierwotny, ten naturalnie niewinny ;) był także rozpowszechniony. Teraz możemy mówić tylko o wtórnych. I ogromna ilość ludzi wyłącza się sama, na własne życzenie. To jest chyba ta nowa jakość.
Może rzeczywiście trzeba winić szkołę? Zawsze pasuje utarty schematyczny zarzut - szkoła nie wychowuje, nie uczy myśleć i szukać, a tylko zniewala, formatując młode umysły regułkami i definicjami. No ale chyba nie jest aż tak źle?
Druga ścieżka - główny winowajca wszelkiego publicznego zła, czyli media. Tutaj się wpisuje ten artykuł przytoczony na poprzedniej stronie (przepraszam, nie spojrzałam przez kogo) o politykach, którzy nie pokazują się z książkami. Celna uwaga! Ale też zbyt generalizująca, bo wszak są (w mniejszości, ale widoczni) tacy politycy, którzy z upodobaniem przerzucają się nazwiskami myślicieli czy hasłami z literatury. Są nawet tacy, co piszą książki :) Tylko fakt, żę wcale przez to nie wyrózniają się pozytywnie na tle pozostałych.. W politykach zatem nie szukałabym wsparcia. Ale same media i owszem - one faktycznie kształtują w dużym stopniu sposób postrzegania świata. To może mają sens takie akcje, jak Instytut Książki MKiDN? Tylko paradoks - trzeba przebić się do mediów nie-papierowych, jesli chce się promować czytelnictwo...
# 2011-02-19 00:35
Odpowiedz
2011-02-19 10:29 #
Czytanie jest zdrowe

"Zszokowało mnie, gdy w jednej z wrocławskich gazet znalazłam przed Świętami poradę, aby nie kupować dzieciom pod choinkę książeczek, bo to dla nich niewielka atrakcja."

Dziwi mnie to, bo dzieci siostry lubią książeczki (ok, to nie jest wystarczająco duża próba badawcza ;-) ). Jeżeli ktoś ma takie podejście do książek (jak autor porady), to nie dziwię się, że to "niewielka atrakcja".

"W żadnym z popularnych seriali nie pokazuje się domowego księgozbioru – życie toczy się najczęściej w kuchni."

Frodo - kto, wie może więc ujrzymy w Plebanii Dawkinsa ;-)

"W telewizji – jeśli mówi się o książkach, to w środku nocy, ewentualnie w programach śniadaniowych, przedstawiając dość płaską lekturę."

A tutaj stwierdzam, że lepiej mówić o płaskiej lekturze niż w ogóle. Nie oszukujmy się "Wojna i Pokój" raczej nie zachęci do czytania osób, które w ogóle nie czytają. Zachęcanie do czytania poprzez mówienie tylko o literaturze z górnej półki, moim zdaniem, nie jest korzystne dla rozwoju czytelnictwa. Wręcz przeciwnie, ktoś skuszony taką literaturą, a nie przywykły do czytania, może zrazić się do książek jeszcze bardziej.

Na koniec. Powtarza się, że telewizja odciąga od czytania książek. Paradoksalnie jednak popularność ekranizacji Zmierzchu, Pamiętników Wampirów itp. pociąga za sobą wzrost popularności tych książek (i im podobnych).

Może warto więc aby ludzie zajmujący się kulturą przestali bujać w obłokach i zeszli na ziemię? Na pewno korzystniejszą jest sytuacja gdy ludzie będą czytać Umberto Eco, a nie Stephanie Meyer, ale od czegoś trzeba zacząć. Jak pokazują wypowiedzi, nie tylko Kanapowiczów, wiele młodych osób zaczęło swoją przygodę od tego rodzaju książek. Przekonali się, że czytanie jest fajne i sięgają po książki z górnej półki.
# 2011-02-19 10:29
Odpowiedz
@Arentowicz
@Arentowicz
11 książek 31 postów
2011-02-19 11:11 #
@bunia
@bunia
606 książek 31 postów
2011-02-19 11:27 #
Przyłączam się do zbiorowego ubolewania nad "nieczytelnictwem" Polaków.

@Arentowicz ma rację mówiąc, że to, że ktoś nie czyta bierze się z braku potrzeby, która najczęściej nie została wykształcona w wieku dziecięcym - jeśli rodzice dziecku nie czytali, jest małe prawdopodobieństwo, że sięgnie ono po książki w wieku dorosłym, ponieważ książka nie kojarzy się z czymś wartościowym i nieodzownym w życiu.

Sama próbowałam namówić męża na czytanie, jednak nie udało mi się. Tak samo on nie potrafiłby mnie namówić na gry komputerowe. Wybór czytania musi być świadomą decyzją - jeśli tak się nie stanie - będziemy jak nauczyciele zadający lektury szkolne, a przecież w czytaniu chodzi głównie o przyjemność obcowania z książką:)
# 2011-02-19 11:27
Odpowiedz
2011-02-19 11:32 #
Nie jestem za tym, aby usuwać te programy z telewizji/radia, ale do kogo one były kierowane?

Mogę się mylić, ale czy widzieliście w nich zapowiedzi np. książek z fantastyki, thrillery, kryminały? Bo ja bardzo rzadko albo w ogóle. Inna sprawa, że te programy oglądałem sporadycznie (telewizji prawie nie oglądam).
# 2011-02-19 11:32
Odpowiedz
@Arentowicz
@Arentowicz
11 książek 31 postów
2011-02-19 12:03 #
Przemku, zgadzam się z Tobą oczywiście, że programy – zwłaszcza emitowane po 23.00 – nie zachęcą nikogo nowego do czytania książek. One były przeznaczone dla… już przekonanych. Chodziło mi bardziej o „symbol” pojmowania misji publicznej (tu: kulturotwórczej) przez media.
Bez wytworzenia potrzeby czytania u dzieci (o czym pisze boonia) nie uda nam się zbliżyć do poziomu czytelnictwa w Czechach (nb. jak oni to robią?). Dlatego ogromne znaczenie – oprócz, naturalnie, wysiłków rodziców – mają takie akcje, jak ta zapoczątkowana przez Fundację ABC XXI http://www.calapolskaczytadzieciom.pl/
# 2011-02-19 12:03
Odpowiedz
2011-02-19 12:10 #
A ja Karolu zgadzam się z Tobą w zupełności.

Wynik Czech jest imponujący. Na początek wystarczy nam jednak osiągnąć poziom Francji :-)
# 2011-02-19 12:10
Odpowiedz
Postów na stronie:
Odpowiedź
Grupa

Książki

Wszystko o książkach
© 2007 - 2024 nakanapie.pl