Siemka !
Oprócz Tary i Papiśka w moim domu mieszkają jeszcze kociaki ;D
Ten od lewej to Merol i on pojawił sie w domu jeszcze przed Tarą i Knopersem :) Merola:) Od raz adoptowałam ze schroniska jako kilkutygodniowego kociaka. Przykuł moją uwagę ponieważ jako jedyny z rodzeństwa, siedział w kącie i wpatrywał się we mnie.
Po prawej to Timi:) Tymotoeusz pojawił się u nas hm..na tymczas. Znajoma złapała go na działkach i miał być u mnie do czasu gdy nie znajdzie domu. I....tak jakoś sam się adoptował nam, ponieważ uciekał od nowych właścicieli i przy każdej próbie wracał do nas, po jakimś czasie uznaliśmy, że chyba najlepiej mu u nas i został :)
Każdy to mówi :) jednak mają całkiem inne charaktery. Timi to pieszczoch uwielbia przytulanie, mizianie i wszelakie inne pieszczoty i jest bardzo towarzyski, zaś Merol daje się głaskać, brać na ręce itp. jeśli sam ma na to ochotę, jeśli jej nie ma, to nie ma co liczyć, że podejdzie, bądź da się złapać. Moja mama mówi, o nim, że to "Księciunio" :D
Witamy serdecznie kociaki 🥰
Bure piękności, uwielbiam bure koty 😌