Pierwszy spacer, mały od razu pięknie w szeleczkach tuptal. Jestem z niego dumna 🥰
Tak mi się przypomniało - koleżanka z pracy miała suczkę owczarka niemieckiego, z tych większych. Po kilku latach przygarnęła od znajomych znajomych małego chihuahuę. Przyniosła nam zdjęcia, a my pytamy, jak zareagowała jej wilczurka. "No, w porządku, chociaż przez kilka pierwszych dni musieliśmy uważać podczas kontaktów z Felusiem". Feluś to oczywiście nowy maluch. "A co, agresywna była?" "Nie, wręcz przeciwnie, baliśmy się, że go z tej wielkiej miłości zatłamsi albo zaliże na śmierć". 😅
Moj maly chlopczyk skonczyl dzisiaj roczek. Duzo się u nas wydarzyło w tym czasie. Moje pieski zostały tylko ze mną, nie mają już czlowiekowego taty, odszedl do nieba w grudniu...
Tak wygląda teraz mój mały Alvinek: