Skojarzenia

Jak się pięknie zagadki kręcą, kawę piję i zgaduje :D

Nigdy nie zrozumiem dlaczego do śniadania kawa. Sama podążam za tym stereotypem bo lubię kawę ale przecież dobre schłodzone piwo do wszystkiego pasuje lepiej.

Ja kawę wypijam przed śniadaniem :) a piwo wieczorem. A jutro święto to muszę wino kupić.

O kurde dzięki że mi przypomniałaś. To ja muszę do sklepu dziś koniecznie

I ja maszynę zaraz odpalam, maska już czeka. Może jescze kapitana Jacka do tego? ;)

Mnie się w tej masce twarz poci. Dlatego unikam zakupów

Na skojarzeniach zaraz pajęczyny będą! Kto ze mną pogada?

Ja. Bo na zagadkach szaleje huragan Harvey, lepiej się ukryć :D

Zrobiłam babkę migdałową, chcesz?

Migdałowa tak, ale bez rodzynek mam nadzieję?

Coś Ty! Bez rodzynek, rodzynki tak srednio u mnie a w cieście się robią takie ślimaki. O tym huraganie coś słyszałam, podobno przyjmuję humanoidalna postawę :D

No i porywa krowy i one latają




Jak masz jakieś krowy Tanashiri to je schowaj lepiej

Żeby tylko ludzik jakiś w Harvey'a nie wpadł. Bo będzie ręką, noga, mózg na ścianie :D

Nie mam krów ale mam psa, będzie szczekal na ten huragan :D

A co tam, ja nie lubię ludzi, mogę Harveyowi wszystkich oddać

Oddaj mu jakiś procent.

99

Ciut za dużo, ale niech będzie :D
A wiesz Malpo coś Fredzia naszego nie ma... zastanawiam się czy to nie czas go już szukać...

Hej. Co słychać dziewczynki? :D

Wiesz, on dużo ćwiczy to pewnie czasu nie ma. Biceps się sam nie zrobi a teraz już ciepło, wiadomo

O rany Harvey cześć, jak miło Cię widzieć!

Biceps bicepsem, ale żeby zrobic zagadkę i tak odejść bez słowa?

Może to jakaś miłość w czasie zarazy, poznał kogoś, teraz lajkuja sobie zdjęcia na fb. Wiesz jak to jest.

A tak a propos pajeczyn, to zagadki zmonopolizowaly cale nakanapie. Nikt nie rymuje nawet.

On zniknął bez słowa, to nie biceps. Podejrzewam uprowadzenie.

Zdecydowanie wiosna go dopadła. Mogę się założyć.

Zagadki ładnie się kręcą, aż serce rośnie :)