A no to dobrze. Wiesz że Fredka sprzedajemy? Ale mam też taki pomysł że możemy nakręcić ostry dyżur i on będzie ofiarą wypadku a my lekarzami. Albo porwiemy samolot a Fredek będzie pasażerem 57. Moni by mogła być porywaczem. I jeszcze Egzorcyste. Wtedy ja będę opetana bo mi to naturalnie wyjdzie.
Wiesz, on sam to zaproponował ale z drugiej strony faktycznie, nam jest on drogi ale jak już ktoś płaci grubą kasę to by chciał coś konkretnego za to dostać, a Fredek, hmm, no wiadomo.